Tą propozycją Tusk wzburzył związkowców. Ministerstwo szykuje nową

Rada Ministrów proponowała, by pensje pracowników budżetówki wzrosły w przyszłym roku o 4,1 proc. Związkowcy byli tą ofertą oburzeni. Federacja Przedsiębiorców Polskich poinformowała, że resort finansów zmienił zdanie i ogłosił, że wskaźnik wzrostu wynagrodzeń będzie wyższy od zapowiadanego.

Za tę propozycję byli wściekli na Tuska. Resort finansów zmienia zdanie
Za tę propozycję byli wściekli na Tuska. Resort finansów zmienia zdanie
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. AS

15.07.2024 | aktual.: 15.07.2024 18:13

"Minister Andrzej Domański na RDS oficjalnie ogłasza zmianę wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, którą zarekomenduje Radzie Ministrów" - napisał na platformie X Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wcześniej rząd przyjął inną proponowaną przez resort finansów wysokość podwyżki płac. W jej myśl w nowym roku pensje pracowników budżetówki miały wzrosnąć o 4,1 proc. Jak pisaliśmy w WP Finanse ta propozycja spotkała się z protestami ze strony związków zawodowych, które solidarnie stwierdziły, że nie poprą jej na Radzie Dialogu Społecznego.

- Jest nieprzemyślana, wręcz skandaliczna i uderza w pracowników sfery budżetowej - mówił WP Finanse Norbert Kusiak, dyrektor wydziału polityki gospodarczej OPZZ.

W obronę pracowników budżetówki wzięło także środowisko przedsiębiorców. Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan, komentował, że podwyżki zaproponowane przez rząd Donalda Tuska są ciekawym przykładem na to, że dużo łatwiej wydaje się pieniądze pracodawców niż budżetowe.

- Wzrost płac w sferze budżetowej zaproponowany przez rządzących będzie kolejnym elementem erozji szeroko rozumianej administracji publicznej - ostrzegał Zielonka.

Wolta rządu

W trakcie Rady Dialogu Społecznego minister Domański zadeklarował, że jego resort chce, by realna wartość wynagrodzeń w budżetówce została co najmniej utrzymana. Cytowany przez PAP Biznes szef resortu finansów powiedział, że zaproponuje Radzie Ministrów "podwyższenie wskaźnika, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych".

Domański nie zdradził jednak, o ile mogłyby wzrosnąć płace pracowników budżetówki. Jedna z wcześniejszych propozycji stworzona w Ministerstwie Pracy mówiła o 7,8-proc. podwyżce płac. Została ona jednak odrzucona w czerwcu przez Radę Ministrów na rzecz koncepcji resortu finansów. Przyjęcie oszczędniejszego planu miało wygenerować w budżecie oszczędności rzędu 8 mld zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)