Zakaz handlu przyspieszy rewolucję. Sklepy nie mają wyjścia

Uszczelnienie handlu w niedziele przyspieszy rozwój sklepów autonomicznych - ocenia Urszula Kłosiewicz-Górecka, ekspertka w Polskim Instytucie Ekonomicznym. Dodała, że zyska również e-commerce.

sklep LidlSieci handlowe dostosują się do nowych przepisów mimo że ich zdaniem, otwarcie sklepów w niedziele niehandlowe odbywało się generalnie z poszanowaniem praw pracowników
Źródło zdjęć: © WP | Łukasz Kuczera
oprac.  KKG

1 lutego br. weszła w życie nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta ograniczająca omijanie zakazu przez sieci, które podpisywały umowy z firmami kurierskimi i pocztowymi umożliwiając w swoich placówce odbiór przesyłek.

Sieci szukają nowej drogi

Według Kłosiewicz-Góreckiej sankcje wynikające z naruszenia zakazów spowodują, że sieci handlowe zamkną swoje wielkopowierzchniowe punkty sprzedaży w niedziele niehandlowe, korzystające dotychczas z metody "na placówkę pocztową".

- Firmy handlowe dostosują się do nowych przepisów mimo że ich zdaniem, otwarcie sklepów w niedziele niehandlowe odbywało się generalnie z poszanowaniem praw pracowników i pozwalało zwiększać zatrudnienie w handlu oraz poprawić kondycję formatów (centra handlowe, hipermarkety), które najbardziej ucierpiały na pandemii z racji lockdownu - wskazała.

Zakaz handlu uszczelniony. Na co pozwala nowa ustawa? "Sama idea wydaje się być nie ma miejscu"

Przypomniała, że podnoszony jest też aspekt bezpieczeństwa sanitarnego, że otwarcie sklepów w dodatkowy dzień pozwalało na rozłożenie ruchu klientów na cały tydzień.

Jak zaznaczyła ekspertka, niektóre sieci handlowe już wydały oświadczenia, że od 6 lutego br. wszystkie sklepy danej sieci na terenie Polski będą otwarte od poniedziałku do soboty oraz w siedem określonych ustawą niedziel handlowych. - Usługi pocztowe i kurierskie świadczone we współpracy z obecnymi partnerami firm handlowych będą realizowane bez zmian, z wyjątkiem niedziel objętych zakazem handlu - zaznaczyła.

Według ekspertki PIE reakcją firm handlowych na zakaz handlu w niedziele niehandlowe może być rozwój sklepów autonomicznych, stwarzających klientom możliwość całodobowego zakupu, choć póki co spośród ograniczonej liczby produktów (ok. 500). - Sklepy bezosobowe mogą być odpowiedzią nie tylko na zakaz handlu w niedziele niehandlowe, ale również na rosnącą presję płacową ze strony pracowników handlu - oceniła.

Jak dodała, obserwowane w różnych firmach procesy dywersyfikacji oferty asortymentowo-usługowej mogą sprawić, że szersze niż dotychczas, będą możliwości zakupu niektórych artykułów żywnościowych, również w gastronomii.

Dodała, że w niedziele niehandlowe będą funkcjonować sklepy internetowe, z których klienci coraz częściej korzystają.

- Ustawa uszczelniająca zakazy, może spowodować przyspieszenie prac firm handlowych nad doskonaleniem poszczególnych obszarów funkcjonowania e-handlu (prezentacja, łatwość i bezpieczeństwo płatności, szybkość dostawy) oraz synergią handlu stacjonarnego i e-handlu - podała.

W jej ocenie, może to przynieść korzyści sprzedażowe dla firm handlowych oraz nowe możliwości szybkiej dostawy zamówionych przez klienta produktów. - W efekcie zamknięcie handlu w niedziele niehandlowe, może nie być dotkliwe dla klientów chcących robić zakupy - zaznaczyła.

55 proc. Polaków chce zniesienia zakazu handlu

Kłosiewicz-Górecka zwróciła przy tym uwagę, że w niedziele niehandlowe nadal otwarte będą niewielkie sklepy prowadzone przez właściciela, który będzie mógł korzystać z pomocy członków rodziny.

- Warto przy tym podkreślić, że z sondażu UCE Research z października 2021 r. wynika, że prawie 55 proc. Polaków jest za zniesieniem zakazu handlu w niedziele, a przeciwko jest nieco ponad jedna trzecia badanych (35,8 proc.). Widoczny jest też trend, że konsumenci zaczynają się przyzwyczajać do niedziel niehandlowych - wskazała ekspertka PIE.

Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku. Przewidziano także katalog 32 wyłączeń.

Zakaz PiS na nowych zasadach

Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, a ponadto nie obowiązuje w: cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym łamaniu ustawy – kara ograniczenia wolności.

Nowelizacja wprowadza określenie "przeważająca działalność", które oznacza rodzaj przeważającej działalności wskazany we wniosku o wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej, jeżeli działalność ta jest wykonywana w danej placówce handlowej i stanowi co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży.

Wybrane dla Ciebie
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯