Zakaz handlu w niedziele. Wprowadzenie tytoniu do sprzedaży nie pomoże go ominąć
Państwowa Inspekcja Pracy upomina właścicieli sklepów próbujących omijać niedzielny zakaz handlu. Wprowadzenie wyrobów tytoniowych do asortymentu nie zwalnia z zakazu.
Część przedsiębiorców próbowała obejść zakaz handlu w niedzielę stosując zapisy w prawie o sprzedaży tytoniu - zwraca uwagę Państwowa Inspekcja Pracy w sprawozdaniu z działalności urzędu za 2018 r.
"Niektóre kontrole prowadzone przez inspektorów pracy ujawniły, że w placówki handlowe np. sklepy spożywczo-przemysłowe korzystały z wyłączenia przewidzianego w art. 6 ust. 1 pkt. 6 poprzez wprowadzenie do asortymentu wyrobów tytoniowych" - pisze PIP.
Istnieją w sumie 32 wyłączenia od ustawy ograniczającej handel w niedziele, która weszła w życie 10 stycznia 2018 roku. W tym przypadku chodzi o zapis, który możliwa handel w niedziele tam, gdzie przeważająca działalność polega na sprzedaży prasy, biletów komunikacji miejskiej, wyrobów tytoniowych, kuponów gier losowych i zakładów wzajemnych.
Jak podkreślają inspektorzy, sprzedaż papierosów i innych produktów tytoniowych tej w części skontrolowanych sklepów nie stanowiła jednak przeważającej działalności.
"Takie sytuacje spowodowały, iż Państwowa Inspekcja Pracy w sprawozdaniu zasugerowała rozważenie wprowadzenia stosownych zmian w ustawie" - czytamy w komunikacie. Chodzi o propozycję wykreślenia z wyjątków tych sklepów, które mają status placówki pocztowej, czy też sprzedają jednocześnie papierosy, alkohol i artykuły spożywcze -o czym więcej przeczytasz w money.pl.
Uwagi PIP nie dotyczą jednak stacji benzynowych, które przecież w swoich sklepach również sprzedają alkohol i papierosy. W części z nich prowadzona jest także sprzedaż artykułów spożywczych. Inspekcja w komunikacie podkreśliła jednak, że: "w swoich sprawozdaniach nie sygnalizowała konieczności wprowadzenia zmian w zakresie zasad prowadzenia handlu na stacjach benzynowych w niedziele i święta".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
