Zakaz handlu w niedzielę. Zakupy jednak gdzieniegdzie zrobisz
W drugą niedzielę maja większość sklepów będzie zamkniętych. Zakupów nie zrobią Polacy również w następną. Możliwe to będzie jednak w mniejszych sklepach, gdzie za ladą staną właściciele.
W maju wypadają dwie niedziele. Pierwsza przypadała na kończący długą majówkę weekend, kolejna będzie ostatnią niedzielą miesiąca. Natomiast w najbliższą i kolejną obowiązuje ustawowy zakaz handlu.
Nie wiesz, która niedziela jest handlowa, a która nie? Sprawdź w naszym kalendarzu!
Prawo, które weszło w życie w marcu, przewiduje jednak wyjątki od reguły. Niektóre placówki handlowe są jednak otwarte nawet w niedziele mimo zakazu handlu.
Przede wszystkim zakaz ten nie obejmie punktów, w których to właściciel staje za ladą. Tak więc można się spodziewać, że część, zwłaszcza tych małych, osiedlowych sklepów będzie w niedzielę czynna.
Dodatkowo na podobnych warunkach zakupy będzie można zrobić w sklepach franczyzowych, takich jak Żabka. Franczyzobiorcy jednak sami decydują o dostępności ich placówek w niedzielę.
Po chleb i na lod swobonie
Zakaz handlu nie spowoduje, że niedzielne śniadanie zostanie pozbawione świeżego, niemal jeszcze ciepłego pieczywa. Piekarnie bowiem wraz z ich punktami sprzedaży będą czynne. Również spacer skutecznie może zostać uwieńczony wizytą w lodziarni.
Jak informowaliśmy w finansach WP, niedzielny handel dozwolony jest także w piekarniach i cukierniach, w kwiaciarniach i sklepach z pamiątkami, w sklepach z prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, placówkach pocztowych oraz stacjach benzynowych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prawie połowa Polaków chce zniesienia zakazu handlu w niedzielę- badanie dla money.pl
Na te ostatnie już przenoszą kolejni handlowcy, którzy szukają sposobu na ominięcie zakazu. Przykład? Jak pisaliśmy w finansach WP na szczecińskiej stacji otwarto pierwszy sklep mięsny. Stacja paliw i mięsny Bohun zlokalizowane są przy ruchliwej trasie wylotowej.
Sklep na dworcu otwarty
Zakupy będzie można zrobić też na dworcach. Oferta może zaskoczyć, bowiem tę lukę wykorzystują pomysłowi przedsiębiorcy., o których juz pisaliśmy. Choć większość sklepów w galeriach handlowych będzie musiała być zamknięta, są już takie, które zakaz handlu mogą mieć za nic i funkcjonować normalnie.
Przykład dała choćby trójmiejska Metropolia. W centrum - ze względu na pobliski przystanek kolejowy - przygotowano poczekalnię i kasy biletowe, a zarządca wprost potwierdził, że obiekt pełni funkcje dworca.
Choć większość marketów, hipermarketów czy dyskontów będzie w niedzielę nieczynna.Niektóre znalazły sposób na otwarcie. W tym m.in Biedronka – kilka sklepów tej sieci zlokalizowanych jest właśnie przy stacjach kolejowych.
Zakaz handlu z roku na rok będzie poszerzany. Sklepy będą zamykane stopniowo. Na początek zakaz nie będzie obowiązywał w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. Od 2019 r. już tylko jedna niedziela (ostatnia) będzie handlowa. Od 1 stycznia 2020 r. zakaz handlu będzie całkowity.
