WAŻNE
TERAZ

Lewandowski!! Euforia na trybunach po 2. golu Polski

Zarobki powyżej średniej – tylko w 3 województwach

Mapa polskich zarobków od dawna pozostaje bez większych zmian. Stan ten potwierdza też nowy raport firmy Sedlak & Sedlak

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Prezes zawyża średnią

Raporty dotyczące naszych zarobków są publikowane przez różne źródła dość często i sukcesywnie. Dzięki nim wiadomo, w których regionach kraju najłatwiej, a w których najtrudniej o satysfakcję finansową. Od czego to zależy? Dlaczego np. w Warszawie zarobki są o więcej niż 50 proc. wyższe od średniej pensji krajowej? O wysokości zarobków w stolicy decyduje w dużym stopniu fakt, że jest ona handlowym, biznesowym i administracyjnym centrum kraju. Tam właśnie mieszczą się główne siedziby wielu firm, kierowanych przez prezesów, dyrektorów i inne osoby wysoko usadowione w branżowej hierarchii. Ich płace zawyżają więc średnią w daleko większym stopniu, niż w całym kraju.

Z kolei tam, gdzie prezesów i kierowników mniej, a większa liczba pracowników średniego i niskiego szczebla, średnie płace siłą rzeczy spadają. Dochodzi do tego fakt, iż w słabszych ekonomicznie dzielnicach kraju funkcjonują przede wszystkim firmy niewielkie. W nich płace są przeważnie niższe od tych oferowanych przez korporacje. Co ma istotny wpływ na nasze zarobki? Najważniejsze czynniki to wykształcenie, doświadczenie i zapotrzebowanie rynku na naszą pracę. Praca trudna, skomplikowana, odpowiedzialna – płace rosną. Mało specjalistów w branży – skutek jest ten sam. W dodatku, według analityków rynku, proces ten będzie coraz bardziej przyspieszał. Różnice między pensjami specjalistów i wynagrodzeniem osób bez kwalifikacji wraz z rozwojem gospodarczym będą coraz większe. To nieodwracalna tendencja. Dlatego inwestowanie czasu i środków w edukację i zdobywanie zawodowych doświadczeń będzie coraz ważniejsze. *12 poniżej, 1 w normie. Tylko 3 powyżej średniej *

Naturalnie miejsce zamieszkania też odgrywa tu swoją rolę. Nawet wysokiej klasy specjalista na prowincji nie osiągnie raczej tego pułapu zarobków, co jego kolega z dużej aglomeracji.

W danych z raportu firmy Sedlak & Sedlak zwraca uwagę różnica między wysokością zarobków w głównych miejskich ośrodkach i w podległych im regionach. W najbogatszym regionie kraju średnia warszawska pensja wynosi 5 tys. zł, ale już w woj. mazowieckim jest o 500 zł niższa. W pomorskim średnia to 3,7 tys., w Gdańsku – 4 tys. zł. W woj. śląskim 3,3 tys., a w Katowicach – 3,75 tys. Podobnie w najgorzej zarabiającym woj. lubelskim – tam średnia płaca w Lublinie sięgnęła 3 tys. zł, a w województwie zatrzymała się na poziomie 2 765 złotych.

Ciekawy jest jeszcze jeden czynnik – średnia zarobków w poszczególnych województwach i jej związek ze średnią płacą krajową. W raporcie przyjęto, że ta ostatnia kształtuje się na poziomie 3,5 tys. zł. Poziom ten został przekroczony w zaledwie trzech z 16 polskich województw: mazowieckim, pomorskim i dolnośląskim. Dodatkowo do krajowej czołówki wypada doliczyć jeszcze woj. wielkopolskie, ze średnim wynagrodzeniem równym krajowemu – 3,5 tys. zł. W pozostałych 12 regionach płaca jest niższa od średniej! Nic więc dziwnego, że ogólne wrażenie w Polsce jest takie oto: zarabiamy mało, a tzw. średnia krajowa to mit, mający słabe, lub nawet zerowe, odbicie w rzeczywistości.

Autorzy raportu zwracają ze swojej strony uwagę, że podawane średnie wynagrodzenia wielu osobom mogą wydawać się zawyżone. A to z tego względu, że ok. 70 proc. Polaków zarabia poniżej przeciętnej. Ponadto udział w badaniu wzięli w większości ludzie z wyższym wykształceniem (73 proc. badanych) i do 35 roku życia (70 proc.). Jak piszą twórcy raportu: „Sprawia to, że wynagrodzenia naszych respondentów są wyższe niż typowych przedstawicieli społeczeństwa”.

Według ekonomistów, w wysoko rozwiniętych krajach wysokość zarobków zależy w mniejszym stopniu od tego, gdzie się mieszka, a w większym od tego, co się umie i co robi. Czy można więc uznać, że Polska należy już do grupy tych krajów? Każdy na to pytanie może sobie odpowiedzieć samodzielnie. Opierając się przy tym, rzecz jasna, na własnych kwalifikacjach i doświadczeniu.

Tomasz Kowalczyk/MA

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę