Zatrzymali 44 tony ekologicznego lnu z Ukrainy. Odrażające odkrycie
Inspekcja Handlowa Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) znów zatrzymała żywność z Ukrainy. Tym razem na celowniku kontrolerów znalazła się partia ekologicznego lnu o masie przekraczającej 44 tony. Oto, co wykryły służby.
Podobnie jak we wcześniejszych przypadkach "decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plaga much w jedzeniu na Orlenie. Koncern komentuje
44 tony eko lnu z Ukrainy nie wjechały do Polski
W poniedziałkowy poranek Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych opublikował na Facebooku komunikat w sprawie żywności, która wzbudziła wątpliwości polskich służb.
Jak czytamy, oddział IJHARS w Lublinie "wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski 44 500 kg lnu eko, importowanego z Ukrainy". To ponad 44 tony nasion.
Powodem zatrzymania ekologicznego lnu było wykrycie "obecności żywych i martwych szkodników".
Szkodniki w żywności nie tylko z Ukrainy
To nie pierwszy raz, kiedy polskie służby znajdują szkodniki w transporcie z Ukrainy. Podsumowanie kontroli wakacyjnych (przeprowadzonych w okresie od 1 lipca do 31 sierpnia 2024 r.) wskazuje, że był to jeden z najczęstszych powodów wydawania zakazów.
IJHARS przekazała redakcji WP Finanse, że żywe szkodniki pojawiły się w 7 partiach zboża i 2 partiach owoców mrożonych z Ukrainy. Z kolei w 3 partiach ryżu z Mjanmy wykryto zarówno żywe, jak i martwe szkodniki.
Od lipca do końca 2024 r. służby wydały najwięcej zakazów względem produktów z Ukrainy (18 na 36 wszystkich decyzji). Nasi wschodni sąsiedzi są także liderami rankingu za pierwsze półrocze 2024 r. Od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. oddziały IJHARS wydały w sumie 167 decyzji zakazujących wprowadzenia do obrotu, a 124 z nich dotyczyły Ukrainy.