Zawsze można wcisnąć "panic button". Szefowa escape roomu opowiada, jak pokoje dbają o bezpieczeństwo

W escape roomie w Koszalinie zginęło 5 osób. - To pierwszy taki wypadek, choć od razu wyjątkowo tragiczny - mówi nam właścicielka pokoju zagadek z Gdańska. Opowiada, że choć rozgrywka polega na zamknięciu się w pokoju, to zabawę zawsze można przerwać poprzez specjalny przycisk.

- Osoby w pokojach nigdy nie są pozostawione bez opieki - mówi szefowa jednego z escape roomów
Źródło zdjęć: © PAP | ZOLTAN BALOGH
Mateusz Madejski

- Choć mówi się, że zabawa polega na "zamknięciu" w pokoju, to tak naprawdę przy każdych zamkniętych drzwiach zazwyczaj jest tzw. "panic button", czyli guzik pozwalający graczowi w każdej chwili po prostu otworzyć drzwi. Nie wiem jednak, czy takie rozwiązanie było w Koszalinie - mówi Wirtualnej Polsce właścicielka jednego z escape roomów w Gdańsku.

Pytamy ją, czy ktoś pokoje zagadek monitoruje i sprawdza zabezpieczenia. - Kontrole się zdarzają, jak w każdym lokalu, ale nie ma tu żadnej zasady ani częstotliwości. Po prostu pewnego dnia taka kontrola może przyjść - odpowiada.

- Gracze są przez cały czas pod okiem kamer. Niektóre escape roomy ich nagrywają (i mówią o tym przed grą), inne tylko obserwują rozgrywkę na bieżąco. Ale gracze nigdy nie są pozostawieni sami sobie - zaznacza.

Właścicielka pokoju, z którą rozmawiamy, szacuje, że escape roomów jest w kraju ok. 370. - Myślę, że zdecydowanej większości właścicieli zależy na bezpieczeństwu własnym i klientów. I można się tam czuć bezpiecznie, mimo że obiekty nie są obowiązkowo kontrolowane przed otwarciem - dodaje.

- Escape roomy to małe biznesy tworzone przez pasjonatów, najczęściej własnymi siłami, dlatego każdy z nich wygląda inaczej i stosuje inne rozwiązania - mówi. Przyznaje też, że polskie prawo nie przewiduje osobnych przepisów bezpieczeństwa dla takich lokali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich