Złoty nie uległ poniedziałkowej euforii, idzie w dół
Poniedziałkowa euforia nie przełożyła się na wtorkowe notowania walut. Od samego rana złoty dalej się osłabia. Powróciło widmo problemów w Grecji. O godzinie 14:18 złoty osłabiał się wobec dolara o 0,68 proc. do 3,18 zł, wobec euro o 0,74 proc. do 4,04 zł, a wobec franka o 1,59 proc. do 2,87 zł.
11.05.2010 | aktual.: 01.10.2010 11:43
Poniedziałkowa euforia nie przełożyła się na wtorkowe notowania walut. Od samego rana złoty dalej się osłabia. Powróciło widmo problemów w Grecji.
O godzinie 14:18 złoty osłabiał się wobec dolara o 0,68 proc. do 3,18 zł, wobec euro o 0,74 proc. do 4,04 zł, a wobec franka o 1,59 proc. do 2,87 zł.
- Wróciły obawy związane z sytuacją fiskalną Grecji i innych państw zaliczanych do tzw. grupy PIIGS. Ma to negatywny wpływ na złotego i inne waluty regionu. - zaznaczył Marcin Kiepas z X-Trade Brokers.
Podkreślił, że polskiej walucie szkodzi tracące na wartości euro oraz wzrost awersji do ryzyka.
- Obecnie jest większe prawdopodobieństwo jego osłabienia, niż zdecydowanego umocnienia. Szanse te są jednak wyraźnie mniejsze niż w poprzednim tygodniu. - dodał Kiepas.
Michał Jankowski, Wirtualna Polska