Zmowa cenowa Danone i Nestle?
Szwajcarskie Nestle i francuski Danone obniżają cenę mleka dla niemowląt w Chinach, po tym jak tamtejsze władze rozpoczęły śledztwo. Ma ono ustalić, czy doszło do zmowy cenowej i zachowań nie mających nic wspólnego ze zdrową konkurencją - czytamy w "Huffington Post".
09.07.2013 | aktual.: 09.07.2013 10:21
Szwajcarskie Nestle i francuski Danone obniżają cenę mleka dla niemowląt w Chinach, po tym jak tamtejsze władze rozpoczęły śledztwo. Ma ono ustalić, czy doszło do zmowy cenowej i zachowań niemających nic wspólnego ze zdrową konkurencją - czytamy w "Huffington Post".
Szczegóły całego zamieszania nie są znane, gdyż żadna ze stron nie wypowiada się na ten temat. Zdaniem analityków śledztwo może skończyć się nałożeniem kar finansowych i wprowadzeniem ostrzejszych zasad importu mleka dla niemowląt.
Zdaniem agencji Xinhua kara, którą mogą zapłacić firmy należące do Nestle czy Danone, to od 1 do 10 proc. ich rocznej sprzedaży.
Rynek mleka dla niemowląt w Chinach ma wzrosnąć do 17 mld dolarów do 2017 roku.
Należąca od zeszłego roku do szwajcarskiego koncernu firma Wyeth Nutrition poinformowała, że współpracuje z Chińską Komisją ds. Rozwoju Narodowego i Reform (NDRC) właśnie poprzez obniżkę cen i poprawę działań marketingowych.
- Obniżamy ceny kluczowych produktów od 8 lipca aż do końca 2014 roku. Zniżki wyniosą od 11 do 20 proc. w zależności od produktu - poinformowała firma w krótkim komunikacie.
Również Danone potwierdził, że Dumex (firma Danone'a działająca na terenie Chin) współpracuje z NDRC w tej samej sprawie.
Na liście spółek, które znalazły się na cenzurowanym - oprócz Wyeth Nutrition oraz Dumex - są Mead Johnson Nutrition Co oraz Abbott Laboratories.
Chińskie matki odwróciły się od chińskiego mleka po aferze z melaminą w 2008 roku. Wówczas na skutek zatrucia po spożyciu zatrutego mleka zmarło sześcioro noworodków, a tysiące nabawiło się kamieni nerkowych.