Znaczny wzrost członków OFE

Grudniowy wzrost liczby podpisywanych umów jest jednak zjawiskiem sezonowym (wzrost w podobnej skali – 45,2 tys. – zanotowaliśmy w 2003 r., nieco mniejszy – 28,0 tys. – w 2004 r.) wynikającym z faktu, iż ZUS wysyła w tym okresie informacje do nowozatrudnionych osób, które nie dopełniły obowiązku wyboru funduszu emerytalnego, przypominając im o konieczności samodzielnej decyzji w sprawie drugofilarowych składek (w przeciwnym razie zostaną one wylosowane do jednego z uprawnionych OFE)
. Z drugiej strony w grudniu nasila się kampania promocyjna towarzystw emerytalnych, które zachęcają do podpisania umowy z zarządzanym przez nie funduszem emerytalnym. Mimo znaczącego napływu nowych klientów, struktura podmiotowa rynku nie uległa istotnym zmianom – najwięcej klientów posiadają nadal OFE CU, OFE ING NNP oraz OFE PZU, których łączny udział w emerytalnym rynku wynosi 56,3%.

Rok 2005 był szczególnym okresem, jeżeli chodzi o statystykę zmian liczby uczestników drugiego filaru. W minionym roku liczba członków OFE zmniejszyła się bowiem o 260,8 tys. osób, co jednak było spowodowane przeprowadzonym w styczniu przez ZUS procesem zamykania kont, które nie spełniają warunków określonych w art. 81 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. W związku z wygenerowaniem i przekazaniem do OFE informacji o takich kontach, ze względów technicznych ZUS nadał im status "przewidziane do zamknięcia" i z tego powodu liczba członków o statusie członkostwa "poprawne" w Centralnym Rejestrze Członków OFE uległa wówczas zmniejszeniu o blisko 630 tys. osób.

Od lutego sytuacja wróciła jednak do normy – w ciągu minionych 11 miesięcy liczba członków OFE zwiększyła się o 366,4 tys. osób. (w całym 2004 r. odnotowaliśmy przyrost o 516,2 tys. osób). Spośród 15 funduszy 6 zanotowało wzrost liczby członków – największą dynamiką w pozyskiwaniu klientów mogły pochwalić się Winterthur (10,8%) oraz Allianz Polska (6,4%). W pozostałych funduszach liczba uczestników na koniec 2005 roku była niższa niż 12 miesięcy wcześniej – największą stratę w ujęciu procentowym poniosły fundusze Pocztylion (-21,3%) i Skarbiec-Emerytura (-18,6%). Udział w rynku w największym stopniu powiększyły w 2005 roku fundusze ING NNP (124 pkt. bazowe) i Winterthur (47 pkt. bazowych), zaś największą stratę pod tym względem odnotowały Skarbiec-Emerytura (-80 pkt. bazowych), Pocztylion (-74 pkt. bazowe) i PZU Złota Jesień (-66 pkt. bazowych).

Najwięcej nowych umów podpisały w grudniu największe fundusze, dysponujące największą siecią agentów: ING NNP (12,0 tys.), PZU (9,3 tys.) oraz CU (4,6 tys.). W sumie trzy największe i najskuteczniejsze OFE przyciągnęły ponad 64% osób, które wybrały fundusz emerytalny. Jedynym podmiotem, który utracił nieco członków był OFE Polsat. W ujęciu procentowym najwięcej nowych osób pozyskał OFE Allianz Polska (1,0%). W 2005 roku najlepszy dodatni bilans pozyskiwania uczestników zanotował, podobnie jak przed rokiem i dwa lata temu, fundusz ING NNP (99,4 tys.). Daleko za nim uplasowały się: Winterthur (45,4 tys.), Allianz Polska (17,5 tys.) i Generali (13,0 tys.). Spośród ośmiu funduszy, w których bilans ten był ujemny, zdecydowanie najgorzej wypadły PZU Złota Jesień (-119,1 tys.) i Skarbiec-Emerytura (-105,6 tys.).

Liczba martwych rachunków prowadzonych przez fundusze emerytalne zmniejszyła się w grudniu o 9,6 tys. do 773,5 tys. Udział rachunków, na które nie wpłynęła dotychczas żadna składka, w całkowitej liczbie rachunków OFE, spadł o 11 pkt. bazowych do 6,37%. W całym 2005 roku liczba bezskładkowych rachunków zmniejszyła się (przede wszystkim wskutek styczniowego „czyszczenia” kont przez ZUS) aż o 1 030 tys. (o 57,1%), natomiast ich odsetek w ogólnej liczbie rachunków funduszy o 8,02 pkt. proc.

Tomasz Miziołek
Analizy Online

Pełna wersja raportu dostępna w src="http://i.wp.pl/a/i/emerytury/pdf.gif"/>