Znana sieć rozdaje doładowania do telefonu za darmo. To nie żart
To może być ciekawa oferta dla tych, którzy chcą w lutym zarejestrować nowy numer telefonu na kartę. T-Mobile, Heyah i Kolporter wystartowały ze specjalną promocją, zresztą nie po raz pierwszy. Jak przekonują organizatorzy, akcja ta co roku cieszy się sporą popularnością.
Znana sieć rozdaje doładowania do telefonu za darmo. To nie żart 
O co dokładnie chodzi? Każda osoba, która w lutym 2022 roku w jednym z saloników Kolportera zdecyduje się na kupno startera T-Mobile lub Heyah za 5 zł, dostanie jednorazowy kod rabatowy w wysokości 15 zł na zakup doładowania o nominale 30 zł.
Doładowanie za darmo. Na jakich zasadach?
Kod rabatowy dostaniemy, jeśli starter zarejestrujemy w saloniku Kolportera. Kod będzie można wykorzystać do 31 marca.
Jak przypominają przedstawiciele Kolportera, promocja zorganizowana została nie po raz pierwszy. - Akcja T-Mobile i Heyah wzbudza zainteresowanie klientów już od kilku lat. Jest ona przeprowadzona w naszej sieci cyklicznie, kilka razy w roku - tłumaczy Urszula Łukowiec, starszy specjalista Działu Marketingu Kolportera.
- W poprzednich latach przeprowadziliśmy kilkanaście akcji wspólnie z T-Mobile i Heyah. Ta jest pierwsza w 2022 roku – wylicza Łukowiec.
Tak możemy się bronić przed inflacją. Nie będzie łatwo
Trzeba odróżniać okazję od oszustwa
Przy okazji tej promocji warto jednak uczulić, że przy wszelkiego rodzaju "okazjach" zawsze warto dokładnie sprawdzić, czy nie jesteśmy ofiarą oszustwa. A takich zagrożeń jest obecnie mnóstwo. Złodzieje polują na przykład na sprzedających na Facebook Marketplace. Mamią szybkim przelewem pieniędzy za zamówiony towar. Pod podesłanym przez nich linkiem jednak czai się fałszywa strona, która doprowadzi do utraty pieniędzy.
Z kolei INB Bank Śląski ostrzegał przed "oszustwem na Vinted". "Gdy otrzymasz wiadomość w Vinted, np. "Kupiłam właśnie od Ciebie przedmiot. Potwierdź sprzedaż na mailu" – zachowaj szczególną ostrożność. Finalizując rzekomą transakcję przez instrukcję podaną w mejlu, możesz trafić na strony, które wyglądają jak od pośredników płatności oraz bankowe. Jeśli z nich skorzystasz, oszuści zdobędą m.in. Twój login i hasło do bankowości, które wykorzystają do kradzieży pieniędzy z konta" - przestrzegał bank.
W styczniu tego roku w internecie pojawił się nawet portal, który ma przypominać serwis przygotowany przez rząd. Oszuści przekonywali, że za zaszczepienie można dostać 300 zł od prezydenta Andrzeja Dudy. W rzeczywistości chodzi tylko o wykradnięcie danych logowania do kont bankowych, które później są czyszczone z oszczędności.
