Związki spółek grupy PKN Orlen zarzucają ich władzom brak dialogu; zapowiadają protest (aktl.)
#
dochodzi m.in. wypowiedź ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza
#
29.10.2014 20:45
29.10. Płock (PAP) - Związkowcy PKN Orlen oraz podmiotów zależnych, włocławskiego Anwilu i Inowrocławskich Kopalń Soli "Solino", zarzucają władzom spółek brak dialogu w sprawie ich funkcjonowania i w kwestiach pracowniczych. Zapowiadają pikietę przed kancelarią premiera.
Pikieta planowana jest na 5 listopada. Związkowcy chcą zwrócić uwagę na planowaną od nowego roku, a ich zdaniem niekorzystną, zmianę systemu zmianowego w PKN Orlen i Anwilu z obecnego pięciobrygadowego na czterobrygadowy oraz na wypowiedzenie pakietu gwarancji socjalnych w Inowrocławskich Kopalniach Soli "Solino", gdzie trwa protest głodowy grupy pracowników.
Pytany przez PAP o komentarz do sytuacji w PKN Orlen minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, który w środę przebywał w Płocku, podkreślił, iż "ważne jest, żeby nie zaprzepaścić i nie zaprzestać dialogu na poziomie firmy". "To jest niezwykle istotne, żeby związki zawodowe z pracodawcą i pracodawca ze związkami, bo zawsze ta relacja musi być dwukierunkowa, potrafili rozmawiać, nawet jak mają trudne tematy" - oświadczył. Podkreślił, że rozmowy takie powinny uwzględniać wartości ważne dla pracowników i jednocześnie perspektywy rozwoju spółki.
Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że przedstawiciele resortu są gotowi do pomocy, jeżeli będzie potrzebne wyznaczenie mediatora, który ułatwiłby osiągnięcie porozumienia lub gdyby była potrzeba zwołania Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego.
"Zmiana systemu czasu pracy dotyczy nie tylko PKN Orlen, ale też spółek grupy kapitałowej, w tym Anwilu. Ta zmiana polega na tym, że na miejsce odchodzących na emeryturę nie będą przyjmowani nowi pracownicy. To oznacza, że w PKN Orlen i spółkach grupy kapitałowej, pracować będzie 20 proc. mniej pracowników" - powiedział PAP Bogusław Pietrzak, szef związku zawodowego pracowników ruchu ciągłego w płockim koncernie.
Według niego, w obecnym pięciobrygadowym systemie pracy w PKN Orlen i spółkach pracuje obecnie ponad 3 tys. 100 osób, a efektem planowanej zmiany byłoby zmniejszenie liczby zatrudnionych o ok. 600 osób i przejście na system czterobrygadowy.
"Mówi się o tym, żeby Polacy nie wyjeżdżali za granicę, żeby szykować nowe miejsca pracy, a tu robi się odwrotnie. Chodzi też o bezpieczeństwo zakładu. Zostaniemy w okrojonym składzie i to doprowadzi do tego, że bezpieczeństwo PKN Orlen będzie zagrożone" - ocenił Pietrzak. Dodał, że z informacji, które posiadają związki, nowy czterobrygadowy system pracy miałby wejść w życie od 1 stycznia 2015 r.
Jerzy Gawęda z "Solidarności" IKS "Solino" powiedział PAP, że powodem rozpoczęcia protestu głodowego było wypowiedzenie przez PKN Orlen pakietu gwarancji socjalnych z 1996 r., w tym w części inwestycyjnej, przewidującej doprowadzenie budowanych tam podziemnych magazynów na ropę naftową i paliwa do pełnej zdolności operacyjnej.
"Pakiet ten był podstawowym dokumentem, na bazie którego prywatyzowano +Solino+ pod kątem budowania podziemnych magazynów ropy i paliw, w których złożono strategiczne rezerwy państwa" - przypomniał Gawęda. Według niego, podziemne magazyny, tworzone w wyeksploatowanych kawernach solnych, nie spełniają parametrów, które gwarantowałoby strategiczne dla kraju bezpieczeństwo energetyczne.
"Podstawowy problem, to określenie, jaka jest rola +Solino+ w gospodarce magazynowej, czy spółka ta będzie tworzyła podziemne magazyny na ropę i paliwa, choć nie tylko, bo być może także na gaz. Obecnie magazyny nie spełniają roli, do której zostały przeznaczone. Tą sprawą powinien zająć się rząd" - dodał Gawęda. Inowrocławskich kopalniach Soli "Solino" protest głodowy o charakterze rotacyjnym prowadzi od 20 października 9 do 11 pracowników.
Według PKN Orlen, to związki zawodowe wykazują się brakiem woli do konstruktywnego dialogu - jak w przypadku związku pracowników ruchu ciągłego w płockim koncernie lub w ogóle do podjęcia rozmów - jak w przypadku Inowrocławskich Kopalń Soli "Solino"
Odpowiadając na pytania PAP dotyczące systemu zmianowego w PKN Orlen biuro prasowe spółki, podkreśliło, że "w trosce o długoterminowy rozwój PKN Orlen" prowadzi szereg inicjatyw mających na celu usprawnienie działań operacyjnych, także w obszarze produkcji polegających m.in. na optymalizacji kosztów pracy. Jak przyznał płocki koncern, prowadzone są analizy, dotyczące możliwości zmian organizacji pracy z systemu pięciobrygadowego na czterobrygadowy.
"Przesłankami do takich analiz jest obserwowane pogorszenie sytuacji w branży rafineryjnej w Europie w ostatnich latach, obniżenie marż rafineryjnych, spadający popyt na paliwa oraz rosnąca presja importowa" - zaznaczyło biuro prasowe PKN Orlen. Spółka przypomniała, że "w ostatnich latach w Europie zamknięto szereg rafinerii, a wiele rafinerii istotnie ogranicza przerób".
PKN Orlen podkreślił, że jego celem jest realizacja strategii na lata 2014-17, dalszy rozwój spółki i tworzenie pracownikom "perspektyw stabilnego zatrudnienia na przyszłe lata". Według płockiego koncernu, "z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić", że liczba osób, które w wyniku zmian odeszłyby z pracy "byłaby znacznie mniejsza niż przedstawiana przez związki", a sam proces byłby rozłożony w czasie, skierowany w większości do osób, które posiadałyby w 2015 r. uprawnienia emerytalne i dodatkowo wsparty programem zachęt finansowych dla odejść dobrowolnych.
Odnosząc się do sytuacji w Inowrocławskich Kopalniach Soli "Solino" biuro prasowe PKN Orlen zaznaczyło, że nieobowiązujący już pakiet socjalny "nie koncentrował się na gwarancjach socjalnych dla pracowników", a zapisane tam czasowe gwarancje zatrudnienia wygasły w 2000 r. "Również pozostałe zobowiązania pakietu, dotyczące inwestycji i aspektów technicznych zostały zrealizowane. W związku z tym pakiet jako nieaktualny i wypełniony w całości dokument został wypowiedziany. Nie ma również żadnych podstaw do kwestionowania bezpieczeństwa i sprawności Podziemnego Magazynu Ropy i Paliw" - wyjaśnia PKN Orlen.
Jak podkreślono w stanowisku przekazanym PAP, podziemny magazyn i jego infrastruktura są sprawne i spełniają wszystkie niezbędne wymagania wynikające z przepisów. PKN Orlen zapewnił jednocześnie, że realizowany w "Solino" program inwestycyjny gwarantuje bezpieczeństwo zarówno w zakresie wywiązywania się płockiego koncernu z obowiązków wobec państwa, jak również stabilną sytuację ekonomiczną spółki.
PKN Orlen podał, że zarząd Inowrocławskich Kopalń Soli "Solino" zwrócił się już do Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego "o pomoc w zainicjowaniu działań, które pomogłyby rozwiązać konflikt" w spółce - zarząd czeka obecnie na wyznaczenie przez Komisję terminu spotkania.