Związkowcy zgadzają się na zamrożenie i obniżkę płac
Związki zawodowe odczuwają kryzys na własnej skórze i ograniczają roszczenia - pisze "Gazeta Wyborcza". Według dziennika, związkowcy, pracodawcy i rząd spotkają się po świętach na posiedzeniu Komisji Trójstronnej, by ustalić plan ratunkowy dla gospodarki.
Jak dowiedziała się "Wyborcza", związkowcy OPZZ nie będą naciskać na wzrost płac. Według "Wyborczej", dotyczy to również Solidarności. Związkowcy są także gotowi na zamrożenie wynagrodzeń, a nawet ich obniżkę. Przekonują, że dla nich najważniejsze jest zachowanie miejsc pracy.
Z kolei pracodawcy domagają się uelastycznienia kodeksu pracy, by mieć możliwość nadzwyczajnych działań podczas kryzysu. Żądają także wprowadzenia możliwości zawieszenia wypłaty premii, a także ograniczenia swobody strajkowania.
Gazeta wylicza, że ponad 300 zakładów planuje w najbliższym czasie zwolnienia grupowe. Pracę może stracić około 30 tysięcy osób.