Zwolnienia - czyje głowy polecą w pierwszej kolejności?

Mała odporność psychiczna, nieumiejętność zarządzania sobą, brak automotywacji…

Obraz

Kiedy zaczyna szaleć kryzys, zatrudnienie może stracić każdy – pupilek szefa i ktoś, kogo on nie cierpi, człowiek spokojny i korporacyjny furiat, solidny pracuś i największy leń. Często zwolnienia przebiegają jednak etapami, co oznacza, że jedni krócej utrzymają swój etat, inni dłużej. A jeszcze inni zachowają posady. Bo zanim przyjdzie na nich kolej, jeśli chodzi o zwolnienia, gospodarka odbije się od dna. Oczywiście najpierw z firmy wylatują ludzie, którzy z różnych powodów nie spełniają oczekiwań swoich przełożonych. Warto te oczekiwania poznać, by nie dać się wyprzeć z rynku pracy.

Bierny straci pracę

Pracownik, którego trzeba ciągle pilnować i prowadzić za rękę, nigdzie nie zagrzeje miejsca. Zawsze o tym wiedzieliśmy. Ale dziś to, co się wydaje oczywiste na podstawie naszych spostrzeżeń i doświadczeń, doczekało się naukowego potwierdzenia – dzięki „Badaniu oczekiwań pracodawców i kadry zarządzającej wobec pracowników”, przeprowadzonemu przez stowarzyszenie przedsiębiorców BCC i firmę doradczą 4business&people.

Z badania tego wynika, że podejście bierne, polegające na wykonywaniu poleceń i stosowaniu się do obowiązujących w firmie procedur, odchodzi do lamusa. Prezesi i inni menedżerowie w najbliższych miesiącach i latach oczekiwać będą od swoich ludzi szukania usprawnień, pozytywnego nastawienia do zmian i otwartości na wyzwania. Do tego dołącza wymóg bardzo dużej elastyczności, która przejawiać się ma w umiejętności współpracy z różnymi osobami i w zmieniających się warunkach oraz korzystania z nowych metod i narzędzi (np. informatycznych).

- Jeszcze dziś w niektórych przedsiębiorstwach pożądani są podwładni bierni, mierni, ale wierni. Ale już niebawem w cenie będą osoby dynamiczne, kreatywne, biorące sprawy w swoje ręce. Bo szefowie po prostu nie mają już czasu, by każdemu podwładnemu mówić, co na robić – komentuje Antoni Marzec, konsultant personalny. Musisz być silny, odporny

Bierność idzie często w parze z małą siłą i odpornością psychiczną, rozumianą przez 4business&people jako zdolność do osiągania wysokich wyników i utrzymywania szczytowej formy w obliczu presji, pomimo przeszkód i trudności.

- Podejście do wyzwań i zmian – obok kontroli emocji – jest jednym z najsłabiej wypadających czynników (wynik 5,5 w skali 1-10), co oznacza, że preferujemy pracę w przewidywalnym otoczeniu, wykonując znane i powtarzalne zadania. Wiele narodowości, np. Brytyjczycy, bije nas na głowę, jeśli chodzi o ten czynnik – podkreśla Katarzyna Kloskowska-Kustosz, prezes 4business&people.

Menedżerce wtóruje Antoni Marzec, który na szkoleniach, jakie prowadzi w firmach, ciągle słyszy od szefów: „musiałem zwolnić człowieka, bo był za miękki”, „albo gość weźmie się w garść, albo do widzenia” lub „nie mogę trzymać kogoś, kto nowe problemy rozwiązuje starymi metodami”.

- Im więcej słyszymy o kryzysie, tym bardziej pożądanymi cechami u pracowników stają się: automotywacja, przebojowość, pewność siebie. To nie są czasy dla mięczaków – nie ma wątpliwości konsultant Marzec.

Nie pora na naukę

Coraz bardziej widoczną w zarządzaniu kadrami tendencją jest rezygnacja z „wychowywania pracowników” na rzecz naboru fachowców z konkretnymi, ale i wszechstronnymi kompetencjami. Jak podkreśla prezes Kloskowska-Kustosz, w przeszłości reprezentanci kadry zarządzającej byli bardziej skłonni do zatrudniania osób, które dopiero uczyły się wykonywania swoich zadań i nabywały kompetencje w trakcie pracy. Dziś i w przyszłości oczekiwać będą specjalistów, którzy znają się na swej „robocie”, a jednocześnie mają „otwarte głowy” na inne dziedziny. Zapotrzebowanie na osoby o wszechstronnych kompetencjach budzi pytanie, czy zbliża się zmierzch ekspertów.

- Wydaje się, że nie – odpowiada Katarzyna Kloskowska-Kustosz. – Oznaczać może natomiast przejście do outsourcingu kompetencji eksperckich. Firmy będą zatrudniać ekspertów z zewnątrz do projektów i zadań wymagających wiedzy specjalistycznej, natomiast do organizacji rekrutować będą osoby, które są otwarte na nowe wyzwania, gotowe do wykonywania różnorodnych zadań.

MS/JK

Zobacz najnowsze oferty pracy!Zobacz najnowsze oferty pracy!

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy