Zwolnienia grupowe i widmo bankructwa. Branża stoi nad przepaścią
Branża odzieżowa ma poważny problem. Zastój może doprowadzić do całkowitej utraty płynności finansowej. Firma Kastor z Łasku prowadzi zwolnienia grupowe. Przedstawiciele branży alarmują, że jeśli nie dostaną pomocy, podzielą los Kastora – donosi lodz.wyborcza.pl.
Jak podaje łódzka Wyborcza, we wrześniu do Powiatowego Urzędu Pracy w Łasku dotarła informacja o zwolnieniach grupowych w firmie Kastor. Producent koszul męskich i konfekcji damskiej znajduje się w stanie likwidacji. Zwolnienia dotyczyć będą 64 osób, które stracą pracę w najbliższych tygodniach. Głos w sprawie zabierają również inni producenci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polscy przedsiębiorcy dobrze przygotowani. "Zadziałały wschodnioeuropejskie instynkty"
Kryzys w branży odzieżowej
We wrześniu z pracą pożegnało się także 13 osób zatrudnionych w spółce Wola z siedzibą w Zduńskiej Woli. Producent skarpet jest w restrukturyzacji, co jest kolejnym dowodem na to, że branża odzieżowa ma kłopoty — informuje portal dlahandlu.pl.
- W branży odzieżowej trwa zastój. Jest to związane z wysokimi temperaturami. Odzież na jesień zaczynamy sprzedawać już w połowie sierpnia, tymczasem w tym roku w ogóle nie realizujemy sprzedaży. Przewiduje się wysokie temperatury do listopada, co naprawdę byłoby potężną klęską dla naszej branży - mówi portalowi dlahandlu.pl Paweł Pawlak, właściciel firmy Adika Collection.
Przedsiębiorca dodał, prosi rząd o pomoc w systemie pilnym, natychmiastowym, związaną z błyskawicznym wsparciem naszych firm. Według biznesmena polscy przedsiębiorcy z branży odzieżowej muszą wybierać rachunki, które mogą najpierw opłacić.
Według ekspertów cytowanych przez portal lodz.wyborcza.pl firmy potrzebują m.in. doraźnej linii kredytowej. Chodzi o rodzaj kredytu odnawialnego, który miałby być gwarantowany przez państwo i nieoprocentowany. Branża postuluje także powołanie forum eksperckiego, które będzie współpracować z rządem i parlamentem, zdaniem senatora chodzi o rozwiązania legislacyjne i finansowe, które umożliwią kolejne przekształcenia, żeby jak najwięcej firm ten trudny okres przetrwało.
Branża Fashion 2023
Z przeprowadzonego przez PARP badania wynika, że zarówno obecnie, jak i w perspektywie najbliższych 3 lat największym problemem jest dostosowanie produkcji do odpowiednich standardów ekologicznych ze względu na wymogi prawne oraz preferencje klientów. Drugie najczęściej wskazywane przez przedsiębiorców wyzwanie to konieczność znalezienia lokalnych dostawców materiałów w celu skrócenia łańcuchów dostaw.
Klienci są coraz bardziej świadomi wpływu swoich wyborów konsumenckich na środowisko. Z tego powodu niektóre marki wykorzystują ekologię w celach wizerunkowych i decydują się na podejmowanie działań pozornie sprzyjających środowisku. Równolegle Komisja Europejska pracuje nad zmianami, które do 2030 roku mają zwiększyć trwałość tekstyliów i możliwość ich recyklingu po zużyciu. Opublikowana w marcu strategia UE w kwestii fast fashion dowodzi, że era tego modelu biznesowego dobiega końca.