Nagła zmiana w Zakopanem. Górale "zaskoczeni" obrotem spraw
- Szykują nam się zaskakująco dobre święta - mówi WP Finanse Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej (TIG). Przedsiębiorcy z Podhala są zdumieni. Ładna pogoda i korekta cen sprawiły, że Polacy, zamiast siedzieć w domu, zdecydowali się spędzać Wielkanoc pod Tatrami.
Jak podkreśla TIG, Wielkanoc nigdy nie jest najlepszym okresem na Podhalu pod względem sprzedaży. W tym roku górale obawiali się dodatkowo, że krótki okres, jaki dzielą święta od majówki, sprawi, że turyści zrezygnują z wielkanocnych wyjazdów i postawią na wypoczynek w trakcie długiego weekendu.
- Majówka miała "zeżreć" święta - przyznaje Wagner. - Statystyka mówi jednoznacznie: jeżeli w wyniku kalendarza dochodzi do zbliżenia dwóch szczytowych okresów, to dochodzi do kanibalizacji ruchu turystycznego – dodaje ekspert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
85 złotych za kilogram. Zawrotne ceny owoców na początku kwietnia
Wielkanoc pokonała majówkę
Tymczasem, dodaje Wagner, jest na odwrót. Po delikatnej korekcie cen w dół przed ostatnim weekendem (1,5 proc.), na kilka dni przed Wielkanocą obłożenie miejsc noclegowych kształtuje się na poziomie 65 proc. Cały czas pojawiają się także nowe rezerwacje i zdaniem TIG, ostateczny wskaźnik zapełnienia pokoi może oscylować koło 70 proc. To o ponad 10 p.p. więcej niż zazwyczaj.
Równocześnie nie widzimy gwałtownego przyrostu rezerwacji na majówkę - przyznaje Karol Wagner.
Grupy docelowe rezerwujące wyjazdy w wymienionych terminach nieco się od siebie różnią. Na święta Polacy przyjeżdżają całymi rodzinami. Rezerwują 4-5 pokoi, osobą płacącą za rezerwację jest zazwyczaj mężczyzna powyżej 40 roku życia. Majówka to z kolei osoby młodsze, które stawiają na spontaniczność i bardziej liczą na słońce i brak opadów.
- Liczymy się z tym, że majówkowe rezerwację wpadną nam do systemów dopiero po świętach. Długi weekend "obroni się", jeżeli prognozy pogody dopiszą. Póki co, korekta cen na majówkę nie przekracza 10 proc. Same obniżki wynikają jednak z czytelnego braku popytu. Zwyczajowo o tej porze roku ceny rosły zazwyczaj o około 10 proc. - słyszymy.
Jak oszczędzić na wyjeździe w góry?
Zarówno Wielkanoc jak i majówka to dość specyficzne okresy pod względem dynamiki liczby rezerwacji. Karol Wagner tłumaczy, że trudno wskazać dni, w które turysta mógłby się "wstrzelić", oszczędzając dzięki temu nieco pieniędzy. Zamiast tego ekspert radzi, by trzymać rękę na pulsie i nie ograniczać się wyników wyszukiwania pochodzących z jednej wyszukiwarki.
Często, między bliźniaczymi obiektami, ceny bezpośrednie mogą się różnić nawet o 30 proc. Tymczasem, sprawdzając ceny, poprzez wyszukiwarkę, oferty mogą okazać się praktycznie takie same. Warto dopytywać więc właścicieli miejsc noclegowych – w przypadku mniejszego zainteresowania można liczyć na niemałe upusty – dodaje Karol Wagner.
Po majówce Podhalem zawładną już wyjazdy szkoleniowe. Obiekty, które posiadają sale konferencyjne, mają na ten moment obłożenie powyżej 80 proc. Rusza też "segment senioralny" w postaci turnusów rehabilitacyjnych i turystyki indywidualnej.
Ile Polacy wydadzą na święta?
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez IBRiS na zlecenie PAP, przeciętny Polak zamierza przeznaczyć około 941 zł na przygotowania do tegorocznych świąt wielkanocnych. Plany wyjazdowe w tym okresie ma 6,1 proc. ankietowanych, co stanowi wzrost o 0,2 punktu procentowego w porównaniu do danych sprzed roku.
Zdecydowanie oszczędniejsi, przynajmniej w deklaracjach, turyści stali się natomiast w przypadku weekendu majowego. Według danych serwisu nocowanie.pl średnia wartość rezerwacji na majówkę wynosi 852,34 zł. To o prawie jedną trzecią mniej niż w 2024 r.
Wśród kurortów najdrożej okazuje się być w Zakopanem. Na platformie nocowanie.pl średnia cena za osobę to 120 zł. Nieco taniej jest w Świnoujściu (113 zł), Krakowie (110 zł), Karpaczu (109 zł), Wiśle (103 zł) i Polańczyku (101 zł).
Ceny noclegu w Zakopanem
Według danych zgromadzonych przez Tatrzańską Izbę Gospodarczą, średnie ceny za dwupokojowy pokój ze śniadaniem w 3-gwiazdkowym hotelu w centrum Zakopanego wynoszą:
- 517 zł w okresie świąt wielkanocnych (to o 20 zł mniej niż ubiegłoroczna mediana);
- 525 zł w okresie majówki.
Adam Sieńko, dziennikarz WP Finanse i money.pl