Zwolnienia w administracji. Ci z najdłuższym stażem dostaną godne odprawy

W październiku mają się zacząć cięcia w administracji, zapowiadane przez rząd. Na odprawy dla zwalnianych urzędników państwo wyda 0,5 mld złotych.

Wysokie odprawy dla zwalnianych urzędników.
Wysokie odprawy dla zwalnianych urzędników.
Źródło zdjęć: © Flickr | Olaf CC BY-ND 2.0 Flickr
oprac. WZ

23.09.2020 08:29

Redukcja zatrudnienia w budżetówce to jedna z "koronawirusowych obietnic" rządu i premiera Mateusza Morawieckiego. Skoro Polakom wiedzie się gorzej, to i administracja publiczna powinna się odchudzić.

Jak wynika z informacji money.pl, analizy sytuacji kadrowej w poszczególnych resortach i urzędach wciąż trwają. Wstępne plany mówiły o redukcji 20 proc. zatrudnienia. W niektórych resortach mówi się o 10 proc.

Jak podaje "Fakt", w poniedziałek odbyło się spotkanie władz ze związkami zawodowymi. Związkowcy mieli usłyszeć, że zwolnienia będą dotyczyć tylko 20 ministerstw i Kancelarii Premiera, bez instytucji im podległych. Padła propozycja wypłaty odpraw w wysokości 9 miesięcznych pensji.

Przyjmując, że zgodnie z szacunkami związkowców pracę straci 2 tys. osób, kwota odpraw może wynieść nawet pół miliarda złotych - wylicza dziennik.

9-krotne wynagrodzenie dla zwalnianych urzędników wynika wprost z przepisów antykryzysowych. Osoby zwalniane teraz mają prawo do trzykrotnej pensji i sześciokrotnego wynagrodzenia.

Dotyczy to jednak wyłącznie osób mających ponad 20 lat stażu pracy. Osoby pracujące odpowiednio krócej dostaną mniejsze odprawy.

Jak zapowiada rząd, w pierwszej kolejności likwidowane będą stanowiska osób, które już nabyły prawa emerytalne.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (139)