Zyski funduszy akcji
Nadzieja zagościła w sercach właścicieli jednostek funduszy inwestycyjnych. Po kilkunastu miesiącach ciągłych strat fundusze akcji w ostatnich tygodniach pokazały niewielkie zyski. Główna w tym zasługa lipcowego odbicia na giełdzie.
07.08.2008 | aktual.: 14.07.2009 12:34
Eksperci przestrzegają jednak, że chwilowa poprawa nastrojów nie oznacza jeszcze końca spadków. Dlatego ponowne rozpoczęcie inwestowania w fundusze powinno być bardzo dokładnie przemyślane.
|
Polecamy: » Kupuj fundusze bez prowizji! » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Najnowszy ranking funduszy |
| --- |
|
Polecamy: » Kupuj fundusze bez prowizji! » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Najnowszy ranking funduszy |
W ostatnim miesiącu na warszawskiej giełdzie widać ożywienie. Indeks 20 największych spółek WIG20 wzrósł w tym czasie o ponad 7 proc., a WIG, w którym są wszystkie notowane firmy, o ponad 6 proc. Pociągnęło to za sobą w górę wyniki funduszy, które inwestują pieniądze klientów w papiery spółek.
Dzięki temu osoby, które miesiąc temu ulokowały oszczędności w bardzo popularnym jeszcze rok temu funduszu akcji Arka, zarobiły do dzisiaj ponad 7 proc. Jednak klienci, którzy zainwestowali pieniądze w ten sam fundusz przed rokiem, do dzisiaj liczą bardzo poważne straty. Ich oszczędności są o niemal jedną trzecią niższe niż 12 miesięcy temu.
_ Nie można zapomnieć o tym, że rynek pomimo chwilowego odbicia wciąż jest w trendzie spadkowym _ - przestrzega Katarzyna Siwek, analityk firmy doradczej Expander. Jej zdaniem jeszcze w tym roku może nas czekać jedna fala spadków na giełdzie. Po niej będzie można liczyć na dłuższe, kilkumiesięczne odbicie.
Dlatego inwestorzy, którzy chcą lokować oszczędności w funduszach akcji, mają tak naprawdę do wyboru dwie strategie. Ci bardziej doświadczeni mogą teraz decydować się na inwestowanie pieniędzy spekulacyjnie, czyli na krótko, czasem na kilka dni, tylko w okresach wzrostu. Druga możliwość to lokowanie oszczędności z założeniem, że nie wyjmiemy ich z funduszu co najmniej przez najbliższych kilka lat.
Taka strategia powinna przynieść zyski, choć trzeba liczyć się z tym, że po drodze mogą wystąpić zawirowania, podczas których wartość jednostek spadnie. Warto pamiętać również o tym, że dopóki Polacy masowo nie zaczną inwestować w fundusze, dopóty nie ma co liczyć na duże zyski. Większe środki od inwestorów oznaczają bowiem dla TFI większe możliwości lokowania pieniędzy w akcjach spółek, a to nakręca wzrosty na giełdzie i tym samym wyższą wycenę jednostek zakupionych przez klientów.
A na razie na szybki powrót inwestorów nie ma co liczyć. Od początku roku wycofali oni z funduszy aż o ponad 19 mld zł więcej, niż do nich wpłacili.
Łukasz Pałka, Joanna Pieńczykowska
POLSKA Gazeta Opolska