Trwa ładowanie...

Jak Polacy będą płacić mobilnie?

Jak podaje Puls Biznesu PKO BP już w lutym zamierza wprowadzić do powszechnego użycia mobilne płatności. To kolejna instytucja, która włącza się do aktywnej walki o rynek. Zapowiada się ostra konkurencja między bankami a dostawcami usług telefonicznych o to czyj standard upowszechni się na rynku.

Jak Polacy będą płacić mobilnie?Źródło: Thinkstockphotos
ddqgv4p
ddqgv4p

Trwają ostatnie testy własnego systemu płatności PKO BP, to jeden z największych projektów tego typu realizowanych w Europie, bez udziału firm z zewnątrz. System płatności jest stosunkowo łatwy w obsłudze. Klient musi pobrać wpierw aplikację na swój telefon, przy czym warto odnotować, że to niekoniecznie musi być smartfon. Chcąc dokonać płatności wystarczy uruchomić ją przed kasą wpisując pin-kod. Po wybraniu opcji płatność klient otrzyma sześciocyfrowy kod, który będzie ważny przez kilka minut. Otrzymany kod klient wpisuje za pomocą terminala przy kasie, na komórce powinien wyświetlić się komunikat z wartością transakcji, wystarczy ją potwierdzić by zapłacić.

Tak wygląda propozycja PKO BP, tymczasem już teraz wiadomo, że nie jest i nie będzie jedyną. T-mobile we współpracy z mBankiem i Polbankiem umożliwia płatności przez system NFC. Proponuje rozbudowaną aplikację myWallet, gdzie klient sam może dodawać karty różnych banków czy karty lojalnościowe. Orange współpracuje z mBankiem i jego rozwiązanie to płatności zbliżeniowe za pomocą telefonu. Polkomtel tez nie pozostaje w tyle i planuje własne rozwiązanie. Jak wynika z informacji Pulsu Biznesu własne propozycje chcą zaoferować też: Millennium Bank, Citi Handlowy oraz Getin.

Zaletą rozwiązań takich jak oferuje PKO BP jest to, że płatności realizowane są bezpośrednio z rachunku klienta, więc będzie można wyeliminować pośredników – wystawców kart Visę i MasterCarda. Dzięki temu prowizja za opłaty nie będzie wynosiła 1,1 proc. (średnia opłata interchange w Polsce), ale można ją ustalić na poziomie 0,1-0,4 proc., co na pewno ucieszy sprzedawców.

Płatności będą realizowane przez firmę rozliczeniową eService, który posiada prawie 1/3 rynku. PKO BP ma nadzieję, że wraz z rozwojem systemu włączą się do niego inni agenci a nawet banki. Tak jak w Szwecji gdzie działa spółka utworzona przez kilka banków. Na pewno do systemu na początku nie włączy się Pekao SA. Po pierwsze bank ten ma w planach własny system płatności mobilnych, po drugie między tymi bankami jest trudna atmosfera po ostatnich rozmowach w sprawie zadłużenia Polimeksu.

ddqgv4p

Według informacji Pekao SA planuje działać na innych zasadach, przede wszystkim nie zamierza pomijać wystawców kart. Przede wszystkim, dlatego, że koszt wdrożenia oraz marketingu usługi jest wtedy mniejszy. Punktem wspólnym planów obu banków jest wybranie aplikacji, jako rozwiązania technicznego.

Na pewno rynek nie może działać przez długi czas z kilkoma systemami akceptacji płatności mobilnych, nawet z dwoma. Najbliższe miesiące, ewentualnie lata pokażą, które będzie najbardziej atrakcyjne dla klientów i handlarzy.

Jak pisaliśmy wcześniej własny system płatności, podobny do zaproponowanego przez PKO BP.

ddqgv4p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddqgv4p