mieszkania(strona 4/30)

Mieszkanie wielkości 17 metrów kwadratowych z 3-metrową "kuchnią" i taką samą łazienką. To delikatnie mówiąc skromne "cztery kąty", choć suma, po której właściciel chce je sprzedać, nie jest skromna. Na taką klitkę przeciętny Kowalski musi pracować ponad 6 lat.

W ogłoszonym 15 maja Nowym Ładzie, czyli programie rządu na najbliższe lata nie zabrakło informacji o zmianach w nieruchomościach. A te w ostatnich latach są rekordowo drogie. Wszystko wskazuje, że będą jeszcze droższe. Czy to dobry czas na inwestycje? - zapytaliśmy eksperta.

W 2020 roku mieszkania zdrożały o niespełna 6 proc. W IV kwartale zeszłego roku w siedmiu największych miastach przeciętna cena transakcyjna od dewelopera była o 7,5 proc. wyższa niż rok wcześniej, a na rynku wtórnym o 5,6 proc.

Na dole wielki dyskont, na górze mieszkania? W Niemczech już to działa. Swoje mieszkania ma już Aldi czy Rewe, budowy lokali Lidla trwają. W Polsce markety też wchodzą do bloków, jednak na nieco innych zasadach.

W kamienicy w Toruniu monitoring wizyjny niefortunnie nagrywał wejście do jednego z mieszkań. Właściciel kamienicy, do którego trafiła skarga, zlekceważył ją. Sprawa znalazła finał w sądzie, a ten nakazał demontaż kamery. Monitoring można montować, ale trzeba wiedzieć jak.

Koniec szalonego pompowania cen mieszkań, w końcu zaczną tanieć. To świetna wiadomość dla tych, którzy chcą kupić. Za to sprzedawcy i inwestorzy nie będą skakać z radości.

Przymusowe siedzenie w mieszkaniu męczy, ale w ciasnym mieszkaniu – męczy podwójnie. Nie dziwi zwiększone zainteresowanie ofertami co najmniej 60-metrowych mieszkań, o działkach za miastem nie wspominając.

Jeszcze tydzień temu pisząc o rynku nieruchomości, opisywaliśmy przebijanie kolejnych sufitów cenowych. Przez tych kilka dni zmieniło się bardzo wiele – również na rynku mieszkań. Spadło zainteresowanie nieruchomościami, co może przełożyć się na ich niższe ceny. Jedni się ucieszą, inni zapłaczą.

Poselska pensja to 10 tys. zł, ale ktoś uznał, że to i tak nie wystarcza, więc od początku roku posłom podniesiono ryczałt na mieszkanie. O 500 zł miesięcznie.

Rząd pracuje nad nową koncepcją programu Mieszkanie+. Przy okazji pojawiły się głosy o konieczności schłodzenia rynku mieszkaniowego w związku z rosnącą bańką.

Mikromieszkania stają się nad Wisłą coraz popularniejsze, a Polacy chętnie decydują się na lokum, które nie ma nawet 25 metrów kwadratowych. Małe jednak niekoniecznie oznacza tanie. Zdarzają się takie, na które trzeba wydać nawet niemal 800 tys. zł.

Studiowanie w dużym mieście staje się coraz droższe. Właściciele mieszkań żądają już nawet 1,5 tys. zł za wynajęcie pokoju. A dla studentów to często cena zaporowa. Co na to eksperci? Przyznają, że tanio nie jest. Ale winne są też rosnące wymagania żaków. - Standard wczesny Gierek już nie przejdzie - mówią.

Większość konsumentów lubi mieć wybór. Nawet szukając bardzo konkretnego produktu, chętnie porównują jego cenę w kilku miejscach - tak, żeby wybrać najtańszą opcję. Podobnie jest z kredytami. Ich koszt może znacząco różnić się od siebie, w zależności od tego, który bank oferuje nam pożyczkę. Dotyczy to zarówno pożyczek gotówkowych, jak i kredytów hipotecznych.

Mieszkania wynajmowane są na jeden lub kilka dni, czasami nawet na godziny. W tym czasie najemcy organizują imprezy, urządzają schadzki a nawet... nagrywają filmy pornograficzne. Mieszkańcy są bezradni i próbują pozbyć się swoich nieruchomości.

Niektórzy mają 5, 7 czy nawet 9 mieszkań. Do tego mnóstwo innych nieruchomości - kilkusetmetrowe domy, potężne działki czy nawet hotele. W Sejmie nie brakuje mieszkaniowych potentatów.

Miastem w Niemczech z najdroższymi mieszkaniami do wynajęcia jest Stuttgart – wynika z badania hamburskiej firmy F+B. Do tej pory we wszystkich edycjach jej corocznego rankingu pierwsze było Monachium.

Najemcy otrzymujący propozycję zawarcia umowy wynajmu okazjonalnego, dość często obawiają się eksmisji na bruk. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl tłumaczą, czy faktycznie istnieje takie ryzyko.

15 tysięcy złotych zapłaciłam pośrednikowi nieruchomości. Ja, która zawsze się zarzekałam, że nie skorzystam z agencji. Tyle, że ofert bezpośrednich praktycznie nie ma, bo agenci bardzo łatwo przekonują sprzedających, by zawarli z nimi umowę na wyłączność. Ten argument brzmi tak: "prowizję i tak zapłaci kupujący". A ja mam wątpliwości, czy to uczciwe.

Na rogu Kasprzaka i al. Prymasa Tysiąclecia w Warszawie wyrasta jeden z największych bloków w Polsce. W środku znajdzie się ponad tysiąc mieszkań.

Przeciętny młody Polak wyprowadza się z domu rodzinnego, kiedy ma 27 lat, 7 miesięcy i 6 dni. To aż o 9 lat później niż przeciętny Szwed i o dwa lata później niż średnia wieku wyprowadzki Europejczyków. Jaki jest tego powód?