229 859,10 zł - tyle wyniósł ubiegłoroczny dochód premiera
Ile zarabia premier? Jego zarobki są zbyt duże, odpowiednie, a może zbyt niskie w porównaniu z pracą?
05.05.2010 | aktual.: 05.05.2010 13:34
Ile zarabia premier? Jego zarobki są zbyt duże, odpowiednie, a może zbyt niskie w porównaniu z pracą?
200 071,68 zł – tyle w ubiegłym roku wyniosły dochody Donalda Tuska z tytułu pełnienia funkcji premiera.
Jako poseł zarobił zaś 29 787,42 zł. W sumie jego dochód wyniósł 229 859,10 zł. Oznacza to, że w ubiegłym roku zarabiał średnio 19 155 zł miesięcznie. Do najświeższego oświadczenia majątkowego premiera dotarły dzienniki „Fakt” i „Super Express”.
Premier Tusk ma też 3-letnią toyotę auris. "Poza tym wraz ze swoją małżonką posiada dwa mieszkania (65 i 40 mkw.), działkę letniskową ze 130-metrowym domem. Na koncie premiera znajduje się 3 tys. zł i 3,5 tys. dolarów. W funduszach inwestycyjnych i emerytalnych premier ulokował jeszcze 75 tys. zł" - wylicza Super Express.
Najwyższymi dochodami wśród ministrów może się jednak pochwalić Jan Rostowski, szef resortu finansów, który ma trzy domy i aż pięć mieszkań.
Czy dochody premiera są adekwatne do jego pracy? A może prezes Rady Ministrów zarabia za dużo lub za mało? Przedstawiciele jakich innych zawodów mogą uchodzić za zarabiających zbyt dużo? Oto nasze typy:
Lekarz
29 tysięcy zł - to miesięczna pensja najlepiej zarabiającego w województwie śląskim ordynatora, wynika z ustaleń „Polski Dziennika Zachodniego”. I to nie jest najwyższa pensja. Okazuje się, że rekordzista na tym stanowisku zarabia ponad 40 tysięcy złotych. Lekarz w zielonogórskiej lecznicy przez siedem miesięcy zarobił zaś 288 tys. zł. Średnio lekarz bez specjalizacji zarabia 5 - 6 tys. złotych, czyli ponad połowę więcej niż jeszcze dwa lata temu. Ale pamiętajmy o tym, że są też lekarze, którzy mają niecałe 2 tys. złotych pensji na rękę.
Prawnik
Prawnik zaczynając karierę zawodową w mniejszej kancelarii, z kapitałem polskim, otrzymają na początek około 2,5 tys. zł brutto miesięcznie. Na wyższe wynagrodzenie absolwenci prawa mogą liczyć w dużych kancelariach o zagranicznym rodowodzie. Tam na początek pracodawcy mogą już zaproponować ok. 6 tys. zł brutto miesięcznie. Prawnik w dużej korporacji, z kilkuletnim stażem może sobie wynegocjować pensję w wysokości ok. 10 tys. zł. Z drugiej jednak strony średnie zarobki sędziego sądu rejonowego po kilku latach aplikacji sądowej i czterech latach pracy na stanowisku asesora wynoszą około 4 tys. zł. Wygląda na to, że zarobki prawnika nie zależą od jego umiejętności i wiedzy, tylko tego jak bogaty jest jego pracodawca.
Związkowiec
Tylko w ubiegłym roku KGHM, spółka, w której decydujący głos ma Skarb Państwa, przekazała na funkcjonowanie związków 8,2 mln zł. Z tego 7,5 mln zł poszło na wynagrodzenia etatowych działaczy. Z tej listy wynika, że związkowcy - rekordziści zarabiają po 275 tys. zł brutto rocznie - ponad 22 tys. miesięcznie. Tyle zarabia dobry menedżer po wyższych studiach w prywatnej korporacji. Dla porównania - średnia pensja w KGHM w 2008 r. wyniosła 7,9 tys. zł. Świeżo upieczony hutnik w spółce zarabia z premiami ok. 2,2 tys. zł netto miesięcznie.
Hydraulik
Hydraulicy się cenią. Zdarza się, że wezwani do usterki nie chcą przyjechać, twierdząc iż jest ona „zbyt mało opłacalna”. Niektórzy tzw. fachowcy przyjeżdżają tylko do usterki, której naprawa będzie kosztować powyżej 100 zł. Wiedzą oni, że na rynku brakuje hydraulików, dlatego nieraz dyktują ceny, które są całkowicie nieadekwatne do wykonanej pracy. Internautka na forum przyznała, że hydraulik przez telefon powiedział jej, że za przepchanie rury kanalizacyjnej weźmie 60 zł, po wykonaniu usługi (zajęło mu to 10 minut) zażądał 200 zł.
(toy)