500+ dla małżeństw z długim stażem? Wszystko w rękach rządu
Do ministerstwa rodziny i polityki społecznej trafiło pismo z pytaniem, czy resort jest w stanie sfinansować nowe świadczenie dla małżeństw z długim stażem. To efekt petycji, która wpłynęła do Sejmu i którą we wtorek zajęli się posłowie. Była minister rodziny w rządzie PiS popiera pomysł. Decyzja należy jednak do obecnego kierownictwa resortu, które na razie głosu nie zabrało.
08.06.2022 15:45
Sprawa petycji ws. wprowadzenia dodatkowego świadczenia w końcu nabrała tempa. Petycja trafiła do Sejmu już kilka miesięcy temu, a w ten wtorek zajęli się nią posłowie z komisji ds. petycji. Na czym stanęło? - Wystąpiliśmy do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej z dezyderatem, aby określiło, czy jest w stanie sfinansować takie świadczenie. Myślę, że resort odpowie, że nie ma na to pieniędzy – tłumaczy w rozmowie z serwisem finanse.wp.pl Urszula Augustyn, posłanka PO, która na komisji przedstawiała petycję.
Jak podkreśla posłanka, jej zdaniem powinno odchodzić się od tego typu dodatków. - Emeryta powinno być stać na godne życie bez nich. Lepiej więc by było, gdyby po prostu emerytury były wyższe. Dlaczego dodatek mają dostawać akurat małżeństwa z długim stażem? Wśród takich par mogą być osoby bardzo dobrze sytuowane, które doskonale sobie poradzą bez tych pieniędzy – podkreśla.
- Tymczasem w dużo gorszej sytuacji może być na przykład wdowa, która straciła męża i musi teraz żyć za swoją skromną emeryturę i która nie może liczyć na rządową pomoc. Dodatkowe świadczenia, wypłacane jakiejś grupie społecznej bez względu na sytuację materialną poszczególnych osób, to zły sposób myślenia. Zadaniem rządu jest dbanie o to, by emerytury były na godnym poziomie – dodaje Urszula Augustyn.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Była minister jest "za"
Jaka będzie odpowiedź ministerstwa rodziny na pismo posłów? Zapytaliśmy o to resort, odpowiedź opublikujemy, gdy tylko ją dostaniemy. Jednak już teraz wiadomo, że pomysł spodobał się byłej minister rodziny w rządzie PiS Elżbiecie Rafalskiej.
- To piękna inicjatywa – skomentowała we wtorkowej rozmowie z "Faktem" Elżbieta Rafalska, która obecnie jest europosłanką. - Dzisiaj tyle małżeństw się rozpada, dlatego ten pomysł trzeba przemyśleć. To także element polityki prorodzinnej – oceniła. Jej zdaniem byłoby to uhonorowanie trwałości małżeństwa. Jak jednak dodała, być może lepszym rozwiązaniem niż comiesięczna wypłata byłoby jednorazowe świadczenie.
500 złotych dla małżeństw?
Autorzy petycji, która wpłynęła do Sejmu, apelują o uchwalenie ustawy "Małżeństwo+". "Medal za długoletnie pożycie, który został ustanowiony przed laty, jest pięknym uhonorowaniem dotrzymywania przysięgi małżeńskiej, ale nie pomoże w trudnych chwilach. Należy pamiętać, że oprócz chwil wzniosłych jest proza życia, a więc opieka nad towarzyszem życia, którą małżonkowie świadczą sobie wzajemnie. Jeśli zaś sił nie starsza, trzeba korzystać z płatnej opieki osób trzecich" – czytamy w petycji, cytowanej przez "Fakt".
Jej autorzy proponują, by parom z co najmniej 40-letnim stażem przyznawać 500 zł comiesięcznej pomocy. Zdaniem pomysłodawców koszty życia wiążą się z ogromnymi wydatkami, a "emerytury w Polsce nie są wysokie". W piśmie do posłów zwracają uwagę na to, że obecnie "długoletnie małżeństwa nie są w modzie". "Budżet naszego państwa, jesteśmy o tym przekonani, na pewno wytrzyma takie koszty" – przekonują autorzy.