Action liczy, że w 2010 r. wszystkie spółki zależne będą rentowne (opis)

15.9.Warszawa (PAP) - Action liczy, że w 2010 roku wszystkie spółki zależne z grupy będą rentowne. Niebawem zdecydują się losy dalszego zaangażowania dystrybutora w spółkę Action...

15.09.2009 | aktual.: 15.09.2009 13:39

15.9.Warszawa (PAP) - Action liczy, że w 2010 roku wszystkie spółki zależne z grupy będą rentowne. Niebawem zdecydują się losy dalszego zaangażowania dystrybutora w spółkę Action Ukraina. Plan na 2010 r. to także podwojenie sprzedaży produktów pod własną marką. Action spodziewa się w V kw. bieżącego roku obrotowego zmniejszenia dynamiki spadku przychodów obserwowanego w IV kw.

"Chcemy, aby w przyszłym roku wszystkie nasze spółki zależne były rentowne" - powiedział we wtorek na konferencji prasowej Piotr Bieliński, prezes spółki.

Prezes poinformował, że obecnie prowadzone są prace zmierzające do uzyskania rentowności przez spółkę Sferis. Spółka negocjuje koszty powierzchni handlowych, planuje wyjść z kilku niedochodowych lokalizacji, oraz rozpocząć poszukiwania partnerów do współpracy na zasadzie franczyzy.

Nadal prowadzona jest także redukcja kosztów działalności spółki Action Ukraina. Redukowana jest liczba zatrudnionych i zmniejszana powierzchnia lokali.

Niebawem może zapaść decyzja o dalszym zaangażowaniu Action w tę firmę.

"W ciągu miesiąca będzie podjęta decyzja w sprawie zaangażowania w Action Ukraina - rozważamy tutaj wszystkie opcje, żadna nie jest wykluczona" - powiedział Bieliński.

Prezes Action jest natomiast zadowolony z rozwoju delikatesów internetowych A.pl. Poinformował, że w ostatnim kwartale nastąpił ponad 100 proc. wzrost zamówień r/r, jak również ponad 100 proc. wzrosła liczba klientów.

Bieliński poinformował również, że portal gram.pl, w którym Action ma 75 proc., do końca roku powinien uzyskać rentowność oraz zwiększyć do około 1 mln liczbę unikalnych użytkowników.

Wśród celów na 2010 r. Action wymienia także zwiększenie nacisku na rozwój własnej marki i poszerzenie rynku zbytu o nowe kraje.

"Liczymy na podwojenie sprzedaży produktów pod marką własną ActiveJet. Widzimy duże możliwości sprzedaży tych produktów na rynkach zagranicznych" - powiedział Bieliński.

Giełdowy dystrybutor chce także osiągnąć wysoką wydajność, uruchomionej niedawno, nowej linii kompletacyjnej. Chce ją także wykorzystać do świadczenia usługi logistycznej dla innych firm, z którymi już prowadzi rozmowy w tej sprawie.

Prezes Action przyznał we wtorek, że na razie nie jest planowany rozwój grupy przez akwizycje.

"Rozmawialiśmy chyba ze wszystkimi dużymi firmami i wydaje się, że jest na to za wcześnie. Myślę jednak, że przyjdzie taki czas, że nastąpi na rynku wojna cenowa i wtedy niektórym graczom może być trudno przetrwać i będą musieli coś z tym zrobić" - powiedział.

"Praktycznie codziennie rozmawiamy z jakimiś małymi, niszowymi firmami. Zwykle przychodzą jednak do nas jak już jest za późno, kiedy bliskie jest bankructwo" - dodał.

W czwartym kwartale roku obrotowego 2008/09, który zakończył się z końcem lipca przychody grupy Action spadły o 26,1 proc. do 430,23 mln zł, zysk operacyjny o 40,7 proc. do 8,17 mln zł, a zysk netto o 32,9 proc. do 5,69 mln zł.

Przedstawiciele spółki zwrócili uwagę, że w analogicznym okresie minionego roku za ponad 130 mln zł przychodów odpowiadały przetargi z MEN, których zabrakło w bieżącym roku.

"Nie jest źle i spodziewam się, że w piątym kwartale dynamika spadku przychodów wyhamuje" - powiedział Bieliński.

"Trudno jednak obecnie przesądzić jak zakończymy cały ten rok. Będziemy coś więcej wiedzieli na przełomie października i listopada" - dodał.

W celu zrównania roku obrotowego z kalendarzowym, obecny rok obrotowy Action będzie trwał 17 miesięcy. Z końcem lipca zakończył się dla spółki czwarty kwartał, piąty kwartał zakończy się z końcem października, a wyniki ostatnich dwóch miesięcy roku znajdą się najprawdopodobniej w sprawozdaniu rocznym. (PAP)

gsu/ pam/

Źródło artykułu:PAP
actiongiełdaspółka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)