Trwa ładowanie...
d16cnao
04-05-2016 18:10

Analitycy: notowania złotego w środę bez większych zmian

W trakcie środowej sesji wycena złotego nie zanotowała większych zmian - ocenił analityk domu maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Konrad Ryczko. Ok. 18.00 za euro trzeba było zapłacić 4,39 zł, za dolara 3,82 zł, za franka szwajcarskiego 3,99 zł, a za funta 5,54 zł.

d16cnao
d16cnao

Ryczko dodał, że inwestorzy w środę mierzyli się ze słabszym odczytem indeksu przemysłowego PMI z poniedziałku 2 maja, jednak - jego zdaniem - trudno było zaobserwować bardziej nerwowe ruchy na ciągle mało aktywnym rynku.

"W bieżącym tygodniu warto bliżej przyjrzeć się posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, gdzie część członków może odnieść się do słabszych danych makroekonomicznych z II kw. (...) W szerszym ujęciu inwestorzy czekają już na 13 maja, kiedy to Moody's dokona rewizji ratingu Polski" - wskazał analityk.

Z kolei analityk domu maklerskiego mBanku Kamil Maliszewski ocenił, że na rynku złotego w środę mieliśmy stabilizację w stosunku do euro nieznacznie poniżej poziomu 4,40.

"Większa zmienność miała miejsce w przypadku pary USD/PLN, wynikała ona jednak jedynie z odwrócenia pozytywnego nastawienie do amerykańskiej waluty, które przyniosło wczoraj wyraźne przesilenie. Ponownie płacimy więc za dolara powyżej 3,80 i (...) nie należy spodziewać się, aby dolar mógł osłabić się w najbliższych dniach" - wskazał Maliszewski.

d16cnao

Jego zdaniem w czwartek nie poznamy żadnych istotnych odczytów z najważniejszych gospodarek, dlatego też należały spodziewać się dalszej konsolidacji na rynku złotego.

"Ryzyko powodują jedynie wyraźnie pogarszające się dziś nastroje na najważniejszych giełdach, które mogą zaważyć także na stosunku do walut z rynków wschodzących. Większe emocje czekają nas dopiero w przyszłym tygodniu, kiedy zostanie opublikowany wyczekiwany przez wielu inwestorów rating wiarygodności kredytowej Polski przygotowywany przez agencję Moody's. Ciągle istnieje duże ryzyko, że EUR/PLN wybije się na dłużej powyżej 4,40" - ocenił Maliszewski.

"Gorsze dane z Wielkiej Brytanii oraz niepokojące sondaże dotyczące Brexitu, które ukazały się w ostatni weekend powodują, że wyraźne cofnięcie widzimy od kilku dni w przypadku funta, który kosztuje obecnie 5,53, wiele wskazuje jednak, że ponownie zobaczymy kurs GBP/PLN w okolicach 5,47" - dodał.

d16cnao
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d16cnao