Będzie można budować gęściej? "To ułatwienie dla patodeweloperki"

Jak podaje warszawa.wyborcza.pl, szczególne kontrowersje budzi zapis pozwalający budować mieszkania o powierzchni do 35 mkw. bez obowiązku spełniania norm nasłonecznienia.

Obecne przepisy wymagają, aby słońce docierało do wnętrza mieszkań przez minimum trzy godziny dziennie (lub półtorej godziny w strefie śródmiejskiej). Tymczasem nowa propozycja całkowicie zwalnia małe lokale z tego wymogu bez względu na ich lokalizację.

Wystarczy, że powierzchnia okna będzie wynosić co najmniej 25 proc. powierzchni doświetlanego pomieszczenia.

Czyli, upraszczając, poza centrum miasta bloki będzie można budować gęściej, niż dzisiaj, jeżeli tylko od strony przesłaniającego je istniejącego budynku ulokuje się kawalerki o powierzchni do 35 mkw. –  mówił "Wyborczej" Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.

Dodał, że ułatwi to budowę tzw. patodeweloperki. Samorządowcy alarmują, że nowe przepisy nie tylko obniżą komfort życia mieszkańców, ale również ułatwią dogęszczanie zabudowy.

Kolejna zmiana zakłada bowiem, że cień rzucany przez sąsiedni budynek będzie liczony nie od dolnej krawędzi okna, jak dotąd, lecz od wysokości co najmniej 85 cm od podłogi. To oznacza, że nowe bloki będzie można sytuować bliżej istniejącej zabudowy.

Projekt został przygotowany przez resort Krzysztofa Paszyka, który ma wkrótce zostać wchłonięty przez nowy superresort finansów i gospodarki kierowany przez Andrzeja Domańskiego. Choć struktura ministerstwa się zmieni, prace nad rozporządzeniem trwają. W czwartek 24 lipca dokument był omawiany ze stroną samorządową na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu.

Finalna wersja nowego projektu rozporządzenia nazywanego "ustawą o patodeweloperce" ma zostać uchwalona do września 2026 r.