BGK wspomógł kurs złotego, sprzedając waluty ministerstwa

W piątek znów mówiono o obecności BGK na rynku walutowym. Tym razem wpływ na notowania był wyraźny.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Wiadomość o wymianie przez resort finansów walut na złote na rynku za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego zatrzymała w piątek spadek kursu naszej waluty. W czwartek po południu za euro płacono nawet 3,97 zł, o kilka groszy więcej niż w poprzednich dniach. Spadek notowań złotego był związany z pogorszeniem sytuacji na światowych giełdach i umocnieniem dolara na świecie. W piątek sytuacja na naszym rynku walutowym się odwróciła – kurs złotego poszedł w górę. Powód? Według agencji Bloomberg w piątek BGK miał sprzedać dwóm bankom waluty o równowartości łącznie 20 mln dolarów.

Zmiana podejścia

Kwota, jaką wymienił państwowy bank w porównaniu z dziennymi obrotami na rynku walutowym, szacowanymi na kilka miliardów dolarów, jest niewielka. Wystarczyła jednak, by kurs euro wrócił poniżej 3,94 zł.

Piątkowa operacja to część zapowiedzianej tuż przed Wielkanocą regularnej wymiany walut, których źródłem jest Unia Europejska, na złote na rynku.
Wcześniej Ministerstwo Finansów, dysponujące rocznie kwotą rzędu kilkunastu miliardów euro, wymieniało waluty głównie w Narodowym Banku Polskim.

Skutkiem aprecjacja

Powodowało to jednak wzrost nadpłynności sektora bankowego (jak wynika z danych w serwisie agencji Reuters, w piątek NBP sprzedał bankom siedmiodniowe bony pieniężne o wartości 96,6 mld zł). W efekcie słabła skuteczność polityki pieniężnej prowadzonej przez bank centralny. Równocześnie rosnące koszty sterylizacji nadpłynności w sektorze bankowym skutkowały pogorszeniem wyniku finansowego NBP. 95 proc. zysku banku centralnego trafia w kolejnym roku do budżetu państwa. W tym roku NBP wpłaci do państwowej kasy ponad 6 mld złotych.

Dlatego minister finansów Jacek Rostowski i szef NBP Marek Belka uzgodnili, że resort finansów zwiększy skalę wymiany w sektorze bankowym. Rynek natychmiast ocenił, że takie podejście będzie skutkowało umocnieniem złotego.

Systemowa zmiana

Pierwsze informacje o wejściu BGK na rynek pojawiły się pod koniec ubiegłego tygodnia. W czwartek Jacek Rostowski potwierdził, że wymiana walut na rynku już się rozpoczęła.

– Decyzja o wprowadzeniu regularnej sprzedaży środków unijnych na rynku walutowym dotyczyła systemowej zmiany dotychczasowego mechanizmu wymiany walut pochodzących z funduszy unijnych – powiedział w piątek, cytowany przez Reutersa, Piotr Marczak, dyrektor departamentu długu w Ministerstwie Finansów. Nie skomentował piątkowych informacji na temat transakcji dokonywanych przez BGK.

PARKIET
Łukasz Wilkowicz

Wybrane dla Ciebie
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł