BRICS zmieniają architekturę finansową
Państwa BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) utworzą wspólny bank rozwoju i funduszu rezerwowego - zadecydowano na spotkaniu w brazylijskiej Fortalezie.
Ma on być przeciwwagą dla Banku Światowego. Kapitał startowy banku BRICS ma wynieść 100 mld USD. Złożą się na to po równo państwa członkowskie. Bank będzie miał siedzibę w Szanghaju, a jego pierwszym prezesem zostanie reprezentant Indii.
Przedstawiciele BRICS przekonują, że utworzenie przez nich banku i funduszu rezerwowego to ważny krok w kierunku zmiany "globalnej architektury finansowej".
- Stworzenie banku rozwoju i pozwoli położyć fundament pod koordynację polityk makroekonomicznych pięciu państw - oświadczył, cytowany przez Reutersa, doradca Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow.
Państwa BRICS, które reprezentują 21 proc. światowego PKB i których ludność stanowi 42 proc. ludności globu, od dawna domagają się istotniejszej roli w świecie. Nowy bank miałby służyć finansowaniu wspólnych inicjatyw, mających na celu zapobieżenie spowolnieniu rozwoju gospodarczego w krajach organizacji. Putin chce, by Brazylia wróciła do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rosja ma wprawdzie możliwość wetowania decyzji tego organu, ale dzięki sojusznikom nie byłaby na tym forum osamotniona w takich sprawach, jak np. konflikt z Ukrainą. Gospodarz Kremla zresztą, jak przypomniał Reuters, skrytykował w tym kontekście USA, oskarżając je o wtrącanie się w sprawy innych państw.