Bryły lodu spadły na dziecko w wózku. Jest akt oskarżenia

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie skierowała do Sądu Rejonowego w Częstochowie, akt oskarżenia przeciwko dwóm pracownikom zakładu gospodarki mieszkaniowej. Z dachu budynku spadły bryły lodu, które uderzyły wszystkie trzy osoby, w tym znajdujące się w wózku dziecko.

Poszkodowani trafili do szpitalaPoszkodowani trafili do szpitala
Źródło zdjęć: © East News | ZOFIA BAZAK
oprac.  MZUG

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek, 21 grudnia 2022 roku ok. godz. 16.00 małżeństwo z 13-miesięcznym synem wychodziło z bloku przy al. Armii Krajowej w Częstochowie. Gdy znaleźli się oni przed drzwiami wejściowymi bloku, z dachu budynku spadły bryły lodu. Uderzyły one wszystkie trzy osoby, w tym znajdujące się w wózku dziecko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rząd Tuska zacznie od cięć? Prof. Orłowski: to bajki, słowo się rzekło

Poszkodowani ze złamaniem i stłuczeniami trafili do szpitala

Na skutek zdarzenia pokrzywdzeni odnieśli obrażenia ciała i zostali przetransportowani do szpitala. Dopiero "po powzięciu informacji o zdarzeniu pracownicy zarządzającego budynkiem zakładu gospodarki mieszkaniowej zlecili zewnętrznej firmie usunięcie zalegających na dachu śniegu z lodem".

Na podstawie opinii biegłego lekarza stwierdzono, że uderzenie przez bryły lodu spowodowało u pokrzywdzonych stłuczenia i krwiaki głowy, a u dziecka także złamanie kości ciemieniowej. Natomiast według biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy przyczyną zdarzenia było zaniechanie obowiązków pracowniczych przez przedstawicieli zakładu gospodarki mieszkaniowej. Do ich zadań należało utrzymanie budynku we właściwym stanie sanitarno-porządkowym.

W postępowaniu dwóm pracownikom zakładu gospodarki mieszkaniowej przedstawiono zarzut nieumyślnego narażenia pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieumyślnego spowodowania u nich obrażeń ciała. Przesłuchani przez prokuratora nie przyznali się do zarzucanych im przestępstw i odmówili złożenia wyjaśnień.

Oskarżeni nie byli w przeszłości karani. Zarzucane oskarżonym przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności do jednego roku - podsumował prokurator Ozimek.
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Skazani za handel ludźmi przy zbiorach borówek. Padł wyrok
Skazani za handel ludźmi przy zbiorach borówek. Padł wyrok
Emerytura Jolanty Kwaśniewskiej. Takie świadczenie dostaje
Emerytura Jolanty Kwaśniewskiej. Takie świadczenie dostaje
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
"Sprzedani za niemieckie auta". Rolnicy zobaczyli ceny. Są wkurzeni
"Sprzedani za niemieckie auta". Rolnicy zobaczyli ceny. Są wkurzeni
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź