Carrefour odczuwa skutki spowolnienia gospodarczego
Analitycy zapowiadają spadek globalnych obrotów Carrefoura w pierwszym kwartale 2009 r. o około 1,9 proc., w stosunku do analogicznego okresu 2008 r.
Analitycy w prognozach dla agencji Reuters przepowiadają, że Carrefour, druga na świecie po Wall-Marcie pod względem przychodów sieć detaliczna, zanotuje na początku 2009 r. spadek kwartalnych przychodów, zarówno w porównaniu do pierwszego kwartału 2008 r., jak i w stosunku do poprzedniego kwartału, czyli ostatnich trzech miesięcy 2008 r.
Różnica na minus w stosunku do pierwszego kwartału 2008 r. wyniesie średnio 1,9 proc., a w stosunku do czwartego kwartału 2008 r. 0,7 proc. Oznacza to, że globalnie przychodu Carrefoura za pierwszy kwartał wyniosą ok. 22,94 mld euro wobec osiągniętych w analogicznym okresie 2008 r. 23,375 mld euro. Według najczarniejszych scenariuszy spadek może być jeszcze większy i przekroczy 3 proc.
Prognozy analityków potwierdzają dane napływające z poszczególnych rynków. W Polsce spadki przychodów ze sprzedaży są niższe od średnich dla całego Carrefoura, wyniosły 1,6 proc.
W zawiązku z takimi problemami Carrefour przewiduje oszczędności, które mogą oznaczać wolniejsze tempo rozwoju sieci i mniej otwarć nowych sklepów na rynkach takich jak Polska. Grupa chce ograniczyć wydatki kapitałowe z 2,9 do 2,5 mld euro. Poszuka też dodatkowych oszczędności w wysokości około 500 mln euro. Oszczędności mają jednak nie dotyczyć pracowników. W Polsce Carrefour zapowiada zwiększenie zatrudnienia.
_ Pierwszy kwartał będzie gorszy w porównaniu z analogicznym okresem 2008 roku. Jaki będzie cały rok, trudno powiedzieć. Wszystko zależy od tego, jak ewoluuje w kolejnych miesiącach złoty. Zrobiliśmy jednak wiele i uważam, że Carrefour jest dobrze przygotowany do funkcjonowania w warunkach kryzysu _ - powiedział Gilles Roudy w wywiadzie udzielonym "Gazecie Prawnej" prezes Carrefour.
Carrefour zamierza otworzyć w 2009 r. cztery hipermarkety w Polsce (m.in. w Kłodzku i Jastrzębiu-Zdroju) i 50 sklepów osiedlowych, w tym kilka supermarketów. _ Jesteśmy czujni i obserwujemy sytuację na rynku. Jeśli ulegnie ona pogorszeniu, to niewykluczone, że w trakcie roku zweryfikujemy plany, a tym samym zrezygnujemy z części otwarć _ - powiedział Gilles Roudy "Parkietowi".