Trwa ładowanie...

Chaos w handlu. Zawalili rządzący. "To jest niepoważne"

Do Sejmu wpłynął projekt ustawy, który zmienia terminy niedziel handlowych w grudniu. Choć nie wiadomo, czy parlament zdąży je zatwierdzić, sieci handlowe musiały pracownikom ułożyć grafiki na najgorętszy czas w roku. Boją się, że za chwilę i tak będzie trzeba je zmienić.

Pracownicy handlu czekają na grafikPracownicy handlu czekają na grafikŹródło: East News, fot: Bartlomiej Magierowski
der9rz2
der9rz2

Zgodnie z przepisami, które reguluje Prawo Pracy, grafik na kolejny miesiąc pracownicy powinni otrzymać co najmniej tydzień przed jego rozpoczęciem. Jak się jednak okazuje, ze względu na zawirowania związane z niedzielą handlową przypadającą w Wigilię oraz możliwością jej przesunięcia, wielu pracowników nie ma pojęcia, jak będzie pracować w grudniu - informują wiadomoscihandlowe.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Propaganda sukcesu i księgowe sztuczki". Potrzebny jest skokowy wzrost wydatków na ochronę zdrowia

"To niezgodne z prawem"

Trudno zaakceptować sytuację, w której 24 listopada nie zaczęło się jeszcze procedowanie nad ustawą, która rozstrzygnie tryb pracy 10 grudnia. To podejście niepoważne, a przede wszystkim niezgodne z prawem pracy - mówi serwisowi Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związkowej Alternatywy.

Przedstawiciele dyskontów - Aldi oraz Lidl - poinformowali, że obecnie pracownicy otrzymali grafik, który uwzględnia niedzielę handlową 24 grudnia. Natomiast Gabriela Kaim przewodnicząca NSZZ "Solidarność" w Jeronimo Martins Polska przyznała, że przed południem 24 listopada pracownicy Biedronki nie mieli jeszcze grafików - czytamy w serwisie.

Dodała, że wcześniejsze projekty proponowały ustalenie pracy w godzinach porannych, do godziny 14. - Teraz czekamy na decyzję Sejmu - mówi.

der9rz2

W poniedziałek z apelem do rządzących zwróciła się Ikea. "Co z drugą niedzielą handlową w grudniu? Wciąż nie wiadomo, a czasu mamy coraz mniej" - napisała sieć w serwisie X.

Chaos z niedzielą handlową - ustawa last minute

Dyskusja na temat niedzieli handlowej, która w tym roku wypadła w Wigilię, trwa od wiosny 2023 roku. To wtedy pojawiały się pierwsze sygnały, że handel trzeba przenieść na inną niedzielę. W poniedziałek do Sejmu wpłynął projekt noweli ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, który został przyjęty przez rząd w ubiegłym tygodniu.

W projekcie, przygotowanym przez Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej zaproponowano, aby Wigilia, która w tym roku przypada w niedzielę, była dniem objętym zakazem handlu. Jednocześnie zaproponowano, aby tzw. niedziela handlowa wypadał 10 grudnia. Zgodnie z projektem handel tego dnia miałby się odbywać do godz. 14.00.

der9rz2

- Dlaczego oni nie wpadli na to wcześniej? Wszyscy wiemy od jakiegoś czasu, kiedy wypada Boże Narodzenie. Boże Narodzenie wypada 25 grudnia, Wigilia 24., nie było też tajemnicą, jak układają się na niedzielę handlowe. Można to było zrobić wcześniej. Można było, ale jak się prowadziło Sejm w ten sposób, że ostatnie posiedzenie Sejmu było 30 sierpnia, o ile dobrze pamiętam, i zajmowało się innymi rzeczami, to nie wystarczyło czasu na zajmowanie się rzeczami ważnymi dla Polaków. Spróbujemy naprawić ten błąd - zadeklarował Hołownia.

- Tę ustawy będziemy procedować, ona jest pilna w tym sensie, że 24 grudnia nie poczeka. A więc nadamy jej w - oczywiście po analizach - numer druku i trafi do normalnego parlamentarnego obiegu, z pamięcią o tym, że trzeba to zrobić w miarę szybko, jeżeli mamy zdążyć ułatwić życie Polakom w ten sposób, jeżeli tak Izba zdecyduje przed tymi świętami - dodał marszałek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
der9rz2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
der9rz2