Chcesz otworzyć okno, podpisz oświadczenie. Zaskakujące wymogi hotelu
Dziennikarz chciał tylko otworzyć okno, skończyło się wizytą w recepcji i wypełnianiem dokumentów. Grzegorz Marczak podzielił się w serwisie X historią, o tym, czego od swoich gości wymaga hotel Sheraton w Sopocie. - To jest hit - komentuje Marczak.
Każdy obiekt noclegowy ma swój wewnętrzny regulamin, do którego przestrzegania jest zobowiązana obsługa. Czasami zdarza się jednak, że klienci hotelu mają problem ze zrozumieniem zasadności przestrzegania tych wymogów. Tak było właśnie w tym przypadku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile można zarobić w Polsce na restauracji? Karol Okrasa w Biznes Klasie
Grzegorz Marczak zamieścił w serwisie X wpis, w którym opisał procedurę "odblokowania" okna w hotelowym apartamencie. Dziennikarz zatrzymał się w położonym nad brzegiem Morza Bałtyckiego Sheratonie w Sopocie.
Chcesz otworzyć okno? Podpisz oświadczenie
Jak relacjonuje, przy oknie znajdowała się kartka informująca, że aby otworzyć okno, należy podpisać oświadczenie. Treść dokumentu miała mówić, że osoba podpisująca oświadczenie jest świadoma, że hotel nie ponosi odpowiedzialności za rzeczy wyrzucone przez okno. Rozbawiony dziennikarz dodał, że był w około 100 hotelach na całym świecie i nigdy czegoś takiego nie widział.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Spytałem, czy ktoś kiedyś wyrzucił pieniądze lub telefon przez okno i przyszedł do nich z roszczeniami? Nie odpowiedzieli wprost, ale taka jest nowa "dyrektywa dyrekcji" - kończy wpis Grzegorz Marczak
Wysłaliśmy e-mail do hotelu Sheraton w Sopocie z prośbą o komentarz do tej sytuacji. Zapytaliśmy również, dlaczego dyrekcja wymaga od gości hotelu wypełniania dokumentów, by móc otworzyć okno. Odpowiedzi zamieścimy, gdy tylko je dostaniemy.