Chciał wyrwać okno w samolocie do Polski. Na lotnisku spotkała go kara
Podczas lotu z Bristolu do Krakowa doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem agresywnego pasażera. Podróżny z Elbląga próbował wyrwać okno samolotu. Po wylądowaniu został zatrzymany przez straż graniczną i zapłacił wysoką grzywnę.
Do groźnego zdarzenia doszło we wtorek (12 listopada) w samolocie lecącym z Bristolu do Krakowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To tu tankują rządowe limuzyny. Ceny? Można się zdziwić
Agresywny pasażer zatrzymany przez służby
"Gazeta Krakowska" podaje, że 45-letni pasażer z Elbląga zaczął zachowywać się agresywnie, próbując wyrwać okno. Załoga starała się go uspokoić, ale bezskutecznie.
Kapitan samolotu wezwał funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej w Krakowie-Balicach. Po bezpiecznym lądowaniu uzbrojone służby wkroczyły na pokład. Mężczyzna zaatakował jednego z funkcjonariuszy, ale został szybko obezwładniony.
Po zatrzymaniu i zakuciu w kajdanki 45-latek przyznał się do winy. Zgodził się na karę grzywny w wysokości 10 tys. zł oraz zapłatę 1,5 tys. zł nawiązki dla poszkodowanego funkcjonariusza.
Dwa loty przerwane przez zachowanie podróżnych
To jednak nie pierwszy incydent z udziałem agresywnego pasażera. Pod koniec lipca 2024 r. informowaliśmy w WP Finanse o nieodpowiednim zachowaniu podróżnego z Litwy na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna.
Jego agresja wymusiła nieplanowane lądowanie na lotnisku w Modlinie. Wobec mężczyzny interweniowali strażnicy graniczni.
Z kolei w październiku 2024 r. lecący do Paryża samolot musiał zawracać na lotnisko w Balicach. Na pokładzie doszło bowiem do awantury, którą wszczął 34-latek. Groził, że odpali ładunek wybuchowy. Pilot podjął decyzję o powrocie do Krakowa, gdzie agresywnego pasażera przejęły służby.