Co powie Janet Yellen?
Wtorkowe zeznania szefowej FED w Kongresie urastają do miana kluczowego wydarzenia nowego tygodnia.
07.02.2014 | aktual.: 07.02.2014 16:55
Od momentu, kiedy Janet Yellen znalazła się na krótkiej liście medialnych kandydatów do objęcia stanowiska po Bernanke, raczej unikała medialnych wystąpień. Cały czas była w cieniu swojego szefa i nigdy nie dała poznać, że ma inne zdanie. Bernanke i Yellen tworzyli zgrany tandem o dość „gołębim” nastawieniu. Najbliższe dni pokażą, czy Yellen będzie kontynuatorem jego polityki, czy też zaznaczy odrębne zdanie.
Mowa o zaplanowanym na najbliższy wtorek przesłuchaniu przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów i czwartkowym wystąpieniu przed Komisją Bankową Senatu. Transkrypt zawierający ocenę dotychczasowej sytuacji gospodarczej, polityki monetarnej, a także jej perspektyw poznamy równo o godz. 16:00. Później będzie on osobiście odczytywany przez Janet Yellen i po nim rozpocznie się sesja pytań, która może być o wiele bardziej ciekawa. Zwłaszcza, że Yellen po raz pierwszy będzie musiała sprawdzić się w tej roli.
Kluczowe będzie to na ile będzie bronić ona założenia, iż inflacja pozostanie długo na niskich poziomach, a FED nie będzie zmuszony do wcześniejszego zaostrzenia polityki. I w jakim stopniu rynek uwierzy w te słowa. Bo przecież wraz z postępem redukcji programu QE3 (na razie członkowie FED dają twardo do zrozumienia, że cięcia o 10 mld USD na każdym posiedzeniu są już normą), będą rosły spekulacje związane z rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp procentowych.
Jeżeli Yellen uda się przekonać rynki do swojej „gołębiej” wizji polityki to okaże się, że obserwowane w ostatnich dniach odreagowanie na rynkach wschodzących, było świetnym strategicznie posunięciem. Potwierdzi też, że trendy odwracają się w momentach dużych emocji, czyli strachu i rezygnacji…
Tekst jest fragmentem tygodniowego raportu DM BOŚ z rynków zagranicznych
Marek Rogalski
Główny analityk walutowy DM BOŚ