Coraz mniej ludzi przyjeżdża żyć do Wielkiej Brytanii. Obywatele Unii wracają do swoich krajów
Przyrost migrantów na Wyspach hamuje - wynika z danych brytyjskiego urzędu statystycznego. W ciągu roku ich liczba zwiększyła się w kraju Szekspira o 246 tysięcy, podczas gdy rok temu było to aż 327 tysięcy. Coraz więcej ludzi, w tym także Polacy, wyjeżdża z Wielkiej Brytanii w obawie przed skutkami Brexitu.
24.08.2017 | aktual.: 24.08.2017 13:03
Brytyjski odpowiednik GUS-u podał w czwartek dane dotyczące okresu od kwietnia 2016 do marca 2017 roku. Wynika z nich, że do kraju przyjechało w tym czasie 588 tysięcy ludzi - o 50 tysięcy mniej niż rok wcześniej. Z kolei wyjechało z niego 342 tysiące ludzi. To o 31 tysięcy więcej niż przed rokiem.
Aż 51 tysięcy spośród wyjeżdżających wróciło do swoich ojczystych krajów. Z tego aż 44 tysiące stanowili obywatele państw Unii Europejskiej. To o 20 tysięcy ludzi więcej niż w okresie kwiecień 2015 - marzec 2016. Połowa z tych 44 tysięcy, które opuściły Wyspy, to obywatele ośmiu unijnych krajów (w tym Polski), które dołączyły do Wspólnoty w 2004 roku - zauważa portal Independent.
Podążanie za pracą to zresztą przyczyna prawie połowy wyprowadzek unijnych obywateli z Wielkiej Brytanii - wynika z danych tamtejszych statystyków. Co ciekawe, jeszcze częściej z tego powodu opuszczają Wyspy obywatele brytyjscy. W sumie liczba osób, które wyprowadziły się z Wielkiej Brytanii za pracą, wzrosła ze 101 do 122 tysięcy.
Z kolei dla tych, którzy przyjechali do Anglii, glówną przyczyną również była praca. Osób przyjeżdżających za chlebem było 275 tysięcy, z czego 188 tysięcy miało już załatwione zatrudnienie, a 87 tysięcy przyjechało szukać go na własną rękę.
Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii mieszka około miliona Polaków (916 tysięcy według danych z połowy tego roku)
. Po wejściu do Wspólnoty w 2004 roku zaczęli emigrować na Wyspy głównie za pracą. Ogłoszenie Brexitu przez rząd Theresy May doprowadziło do tego, że wielu obcokrajowców zaczęło obawiać się o swoją przyszłość. Jak pisaliśmy w czerwcu ubiegłego roku, z szacunków Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych wynika, że z Wysp może wyjechać od 120 do nawet 400 tysięcy Polaków.