Trwa ładowanie...

Coraz trudniej o pracę. Wysłał 50 CV, miał jedną rozmowę

Znalezienie nowej pracy w tych czasach to niełatwe zadanie. Zrezygnowani kandydaci wysyłają nawet setki CV i miesiącami czekają na odpowiedź. Rekrutacje się przeciągają się w niemal wszystkich branżach, a eksperci wskazują, z czego wynika ten kryzys.

Kandydaci narzekają na długie procesy rekrutacyjneKandydaci narzekają na długie procesy rekrutacyjneŹródło: Getty Images
d3ykn5a
d3ykn5a

"Forbes" przytoczył kilka historii osób, które mają ogromny problem ze znalezieniem nowej pracy. Bohaterowie przekonali się na własnej skórze, że rynek pracy jest coraz mniej korzystny dla pracowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"

Żmudna walka o nową pracę. Firmy zwlekają z odpowiedzią

Piotr, z niemal 20-letnim doświadczeniem zawodowym, dwa miesiące temu zgłosił się na stanowisko starszego analityka w dużej globalnej spółce. Uczestniczył w trzy-etapowej rekrutacji i w związku z brakiem feedbacku po dwóch tygodniach sam zgłosił się do firmy.

- Miesiąc później okazało się, że przedsiębiorca w ogóle wstrzymał rekrutację. Niestety, jak dotąd był to jedyny proces rekrutacyjny, w którym brałem udział na wysłanych ok. 50 CV - przyznaje kandydat, cytowany przez gazetę.
d3ykn5a

Problem ze znalezieniem pracy ma również 35-letnia Dorota, która posiada 5-letnie doświadczenie w Wielkiej Brytanii. Choć mówi biegle po angielsku, od roku nie może znaleźć zajęcia. Codziennie składa po kilka lub kilkanaście CV, ale w jej ocenie rekrutacje bardzo się przeciągają.

- Jestem właśnie po dwóch rozmowach w spółce, z którą bardzo chciałabym się związać. Niestety już trzykrotnie wydłużono termin podania decyzji w mojej sprawie - podkreśla.

Kandydaci oczekują szybkiej rekrutacji

Opinia o zbyt długich procesach rekrutacyjnych nie jest odosobniona. Z badania Grupy Progres wynika, że 62 proc. osób aktywnych zawodowo uważa, że rekrutacja powinna składać się maksymalnie z dwóch etapów. Z kolei 31 proc. preferuje tylko jeden etap, a jedynie 7 proc. zgadza się na trzy etapy lub więcej.

Magda Dąbrowska, wiceprezeska Grupy Progres, zwraca uwagę, że dwa lub trzy spotkania są zrozumiałe w przypadku rekrutacji na stanowiska menadżerskie czy specjalistyczne. Jednak jej zdaniem w przypadku kandydatów na niższe stanowiska rekrutacja powinna być jednoetapowa.

d3ykn5a

Z punktu widzenia firm to nie jest jednak proste zadanie. - Firmy często mają trudności z pozyskaniem odpowiedniej liczby osób do zespołu, co zmusza ich do wydłużenia procesu rekrutacji i znalezienia tylu ludzi, ilu potrzebują - argumentuje ekspertka, cytowana przez "Forbes".

Firmy chcą wyłonić najlepszych

Choć pracy w Polsce szuka więcej osób niż przed rokiem, to firmy mają zastrzeżenia co do nadsyłanych zgłoszeń. W celu wyłonienia najlepszego kandydata spółki decydują się więc na rozbudowywanie procesu rekrutacji.

- Często zweryfikowanie jego kompetencji bywa czasochłonne, a cały proces wydłuża też samo podjęcie decyzji - szczególnie gdy firma musi przeznaczyć na wynagrodzenie kandydata spory budżet. Wtedy tym bardziej chce być pewna, że inwestuje w tego najlepszego z puli chętnych - podkreśla Dąbrowska.

d3ykn5a

Innym powodem wydłużenia rekrutacji są zbyt wysokie oczekiwania kandydatów. Zdarza się bowiem, że osoba idealnie nadaje się na stanowisko, ale ma zbyt wysokie wymagania co do wysokości wynagrodzenia.

Ekspertka wyjaśnia, że w takiej sytuacji firma stara się skusić kandydata dodatkowymi benefitami i przekonać go do obniżenia oczekiwań, co najmniej na pewien czas. - Takie negocjacje bywają czasochłonne i wpływają na czas zakończenia rekrutacji - zaznacza.

Na długie rozmowy nie chcą zgodzić się przede wszystkim bezrobotni. Badanie wskazuje, że 69 proc. z nich oczekuje tylko jednego etapu, a co czwarty jest w stanie zgodzić się na maksymalnie dwa.

d3ykn5a

Nowe dane o bezrobociu w Polsce

Zaledwie wczoraj Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał nowe dane o bezrobociu, które wskazują na lekkie pogorszenie sytuacji na rynku pracy w Polsce. W lipcu 2024 roku stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 5,0 proc., co oznacza wzrost o 0,1 punktu procentowego w porównaniu do poprzedniego miesiąca.

Liczba osób pozostających bez pracy również uległa zwiększeniu. W lipcu 2024 r. w urzędach pracy zarejestrowanych było 765,4 tys. bezrobotnych. To o 3,2 tys. więcej niż w czerwcu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ykn5a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ykn5a