Czarna seria zatrzymana?
Na warszawskiej giełdzie od kilku dni notujemy czarną serię, a wczorajsza sesja, która – jak się wydawało – będzie początkiem odbicia, nie spełniła tych oczekiwań. Nie mogło wróżyć nic dobrego to, że dzisiejsza sesja rozpoczęła się od handlu na symbolicznym plusie, a notowania indeksów poruszały się w okolicach zeszłotygodniowych minimów.
10.12.2013 17:52
Przed południem została podjęta niewielka próba oddalenia się od nich siłami głównie banków, lecz strona popytowa nie była zbyt zdeterminowana – obrót w tym okresie nie powalał na kolana, a notowania innych europejskich indeksów nie stwarzały ku temu warunków. Do przełomu doszło przed godziną 14, kiedy to w ślad za innymi rynkami, które przeszły na minusy, w ekspresowym tempie przebiliśmy wcześniejsze dołki zarówno te ostatnie, jaki ten z 13 listopada tego roku. Spadek głównych indeksów sięgał momentami około 2%, a sytuacja wydawała się bardzo nerwowa, ponieważ nawet na największych spółkach był problem z popytem i odbiorem sprzedawanych akcji. Ostatecznie w ostatniej godzinie mieliśmy do czynienia ze znacznym odrobieniem wcześniejszych strat indeksów i na zamknięciu WIG spadł o 0,36%, a WIG20 o 0,17%. Obroty nie były zbyt ogromne i wyniosły ok. 900 milionów złotych.
Wśród największych spółek wyróżnić można Telekomunikację Polską (+2,94%), która wczoraj była mocno przeceniona, KGHM (+1,57%), któremu pomagały pewnie lepsze notowania surowców na rynkach światowych, gdzie miedź jest najdroższa od miesiąca, PZU (+1,31%), PGE (0,87%), Lotos (+0,05%). Niewątpliwie zawiodły Tauron (-2,50%), PGNiG (-2,33%), nie zachwycił również PKN Orlen (-1,54%), JSW ( 1,28%), mBank (-1,21%), Kernel (-1,13%), GTC (-0,96%) i Bank Handlowy (-0,86%).
Na wczorajszej sesji doszło do uspokojenia na szerokim rynku. Dziś jednak skala spadku wśród indeksów małych i średnich spółek była podobna jak u tych większych: mWIG40 spadł o 0,96%, a sWIG80 o 0,37%.
Wzrosty stały się udziałem takich walorów, jak: Polna (6%), Sadovaya (18%), Global Energy (4,4%), Sygnity (2,7%). Było ich jednak zdecydowanie mniej – tylko 92 spółki wzrosły wobec 272 spadających. Wśród tych ostatnich skalą spadku wyróżniły się Ronson (-9%), Point Group (-8,7%), Bumech (-8,7%), PC Guard (7,23%), Vistula (6,40%), Wasko (-5,0%).
Kolejny już dzień obserwowaliśmy tendencję spadkową. Na wykresie świecowym była to już siódma czarna świeca, a ostatnio taką sekwencję widzieliśmy w czerwcu tego roku. Z punktu widzenia analizy wykresu WIG 20 doszło dziś w trakcie sesji do złamania poprzednich dołków, co wiąże się ze złamaniem sekwencji coraz to wyższych dołków. Stawia to pod znakiem zapytania kontynuację średnioterminowego trendu wzrostowego. Dzisiejsze zejście po godzinie 14 w atmosferze panicznej wyprzedaży może jednak wieńczyć impuls spadkowy rozpoczęty 25 listopada. Świadczyć o tym może przede wszystkim wyraźne oddalenie się wartości indeksów od dzisiejszych minimów. Niestety tak utworzony kształt wykresów moim zdaniem oznacza, że w najbliższym czasie możemy mieć do czynienia ze wzrostem, który będzie realizował jedynie odbicie w spadku.
Jacek Siera
makler DM BZ WBK S.A.