Czechy chcą mieć możliwość zakazania importu żywności z Polski

Czeski minister rolnictwa Petr Bendl oświadczył w niedzielę w telewizji, że chce na szczeblu Unii Europejskiej zabiegać o możliwość zakazania importu do Czech żywności z Polski. Ma to związek z tzw. aferą solną.

W ten sposób szef resortu rolnictwa w Pradze chce walczyć z - jak to określił - wątpliwą jakością niektórych polskich produktów spożywczych. Problem chce poruszyć na najbliższym posiedzeniu unijnych ministrów rolnictwa.

- Chcemy, aby istniała taka możliwość w przypadku, gdy dojdzie do zagrożenia bezpieczeństwa obywateli - powiedział Bendl w telewizyjnym programie publicystycznym.

Czesi ostro krytykują polskie władze za brak szczegółowych informacji dotyczących tzw. afery solnej. Już na początku marca Praga zwróciła się do Warszawy o dane na temat polskich przedsiębiorstw, które do żywności dodawały sól techniczną zamiast soli jadalnej i prosiła o wyjaśnienia, w jakich artykułach może się ona znajdować. Czechy wstrzymały import soli z Polski.

Według strony czeskiej w czwartek w czasie wizyty w Warszawie czeska delegacja resortu rolnictwa po raz kolejny uzyskała obietnicę otrzymania listy podejrzanych firm, ale skarżyła się, że strona polska zwleka z jej przekazaniem.

Poznańska prokuratura, prowadząca śledztwo w sprawie tzw. afery solnej, poinformowała w piątek, że nie przewiduje przekazywania komukolwiek materiałów z tej sprawy. Polskie ministerstwo rolnictwa zaprzeczyło, jakoby delegacja czeskiego resortu rolnictwa usłyszała obietnicę otrzymania listy firm, które mogły sprzedawać sól przemysłową zamiast spożywczej. - Decyzja należy wyłącznie do prokuratury - podkreślił resort.

W niedzielnym programie telewizyjnym minister Bendl uznał, że konieczne jest zapobieganie podobnym przypadkom, a przepływ informacji ze strony polskiej musi ulec poprawie. Jego zdaniem możliwość wstrzymania importu ochroniłaby konsumentów.

Obecnie jednostronne wprowadzenie zakazu importu żywności z Polski naraziłoby Czechy na sankcje ze strony UE.

Czeska Państwowa Inspekcja Rolniczo-Żywnościowa (SZPI) informowała ostatnio, że problemy dotyczą też innych produktów spożywczych z Polski. Sieci Makro nakazała wycofanie polskich kiszonych ogórków i kapusty z powodu zawartości kwasu mrówkowego, który jest zakazany w czeskim przemyśle spożywczym.

Zdaniem szefa SZPI Jakuba Szebesty, który wystąpił w telewizji obok Bendla, informacje o produktach żywnościowych z Polski są niedostateczne. Dlatego też - podkreślał - instytucje UE powinny wywierać na Polskę silniejszy nacisk, by potrzebne dane przekazywała.

- Polski produkt jest dla nas wysoce ryzykowny - oświadczył Szebesta.

Minister Bendl przed kilkoma dniami powiedział, że jeśli Polska w najbliższym czasie nie przekaże Czechom żądanych informacji, zwróci się do premiera Petra Neczasa, aby ten sprawę poruszył w rozmowie z szefem polskiego rządu Donaldem Tuskiem.

Z Pragi Michał Zabłocki

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Podwyżki w ALDI. Oto nowe zarobki kasjerów
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Tańczył tam cały region. Czy gleba pod kultową dyskoteką jest skażona?
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
Byłą siedzibę Amber Gold czeka rozbiórka. Oto co powstanie w zamian
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Gigantyczna kara dla Biedronki. Ostra odpowiedź dyskontu
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Ważne zmiany dla cudzoziemców w Polsce. "Podwyżki są bulwersujące"
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Podwyżki i dłuższe urlopy. Oto co czeka pracowników po 1 stycznia
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
Duża zmiana w Kodeksie pracy. Wkurza pracodawców, cieszy pracowników
105 mln zł kary dla właściciela Biedronki. Poszło o promocje
105 mln zł kary dla właściciela Biedronki. Poszło o promocje
Sprzedaż spadła nawet o 75 proc. Deweloperzy robią duże promocje
Sprzedaż spadła nawet o 75 proc. Deweloperzy robią duże promocje
Polki skarżą się na niemiecki sklep. UOKiK bada sprawę
Polki skarżą się na niemiecki sklep. UOKiK bada sprawę
Chcą zmian w waloryzacji. Emerytury skoczą w górę
Chcą zmian w waloryzacji. Emerytury skoczą w górę
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥