Dekoniunktura zachęca do płacenia pod stołem
Rośnie liczba firm, u których wykryto pracę na czarno. Wkrótce takich przypadków może być jeszcze więcej, bo rząd rozważa zaostrzenie przepisów
26.05.2014 | aktual.: 26.05.2014 09:00
- donosi "Puls Biznesu".
W 2013 roku kontrole Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) wykazały, że 18 procent pracodawców zatrudniało ludzi bez umowy. To najwyższy wynik od 2007 roku, odkąd dostępne są porównywalne dane. Rok temu odsetek podmiotów z szarej strefy wynosił 16 procent, zaś w 2007 roku - zaledwie 7 procent.
PIP tłumaczy, że to po część efekty coraz lepszej skuteczności kontrolerów. Jednak wzrost wykrywalności pracy na czarno to też skutek gospodarczej dekoniunktury, jaka dotknęła polskie firmy w ubiegłym roku - pisze "Puls Biznesu", argumentując, że odsetek podmiotów zatrudniających bez umów, jest mocno skorelowany z dynamiką wzrostu gospodarczego. To niejedyne uchybienia wykryte przez PIP. Ponad jedna czwarta (27 proc.) pracodawców nie opłaca w terminie składek do Funduszu Pracy, a 17 procent do ZUS.