Dzieci okradają sklepy. 10‑latki zabrały ze sklepu słodycze i sushi
W Polsce coraz młodsze dzieci kradną w sklepach. Na kradzieży w Sochaczewie zostały przyłapane dziewczynki w wieku 10-11 lat, a w Wyszkowie złapali 12-latkę, która kradła kosmetyki.
13.07.2023 | aktual.: 13.07.2023 13:14
"Policjantów zaskakuje nie tylko coraz niższy wiek sprawców, ale i ilość skradzionych produktów" - zauważyła asp. Agnieszka Dzik, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziewczynki ukradły słodycze, kabanosy i sushi
Na kradzieży w jednym z marketów w Sochaczewie przyłapano cztery dziewczynki w wieku 10-11 lat, które zabrały z półek wafelki, ciastka, napoje, ale także kabanosy i sushi, za które nie zamierzały zapłacić. Kradzież uniemożliwił im pracownik ochrony sklepu.
W Wyszkowie na inny asortyment zdecydowały się nieco starsze nastolatki. - W poniedziałek trzy mieszkanki powiatu w wieku 12-16 lat zostały przyłapane na kradzieży kosmetyków o wartości blisko 1,2 tys. zł – poinformował rzecznik wyszkowskiej policji kom. Damian Wroczyński.
W obydwu przypadkach sprawczynie kradzieży policja przekazała rodzicom lub prawnym opiekunom. - To jednak nie finał sprawy. Nieletni muszą się liczyć z tym, że im również grozi odpowiedzialność za popełnienie czynów zabronionych. Materiały dotyczące kradzieży trafią do sądu rodzinnego – podkreślił policjant.
Małe dzieci kradną na potęgę
Policja zawsze w takich przypadkach zawiadamia sąd o czynach karalnych i demoralizacji nieletnich. Od stycznia funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie przeprowadzili aż 82 postępowania o czyny karalne nieletnich, z czego 60 dotyczyło wykroczeń i 22 – przestępstw.
Funkcjonariusze apelują do rodziców, aby zwracali uwagę na to, gdzie i jak spędzają czas ich dzieci. W trosce o nieletnich, policja apeluje także o właściwą i szybką reakcję na niepokojące sygnały dotyczące ich zachowań, które najczęściej prowadzą do demoralizacji i przestępczości.