Enea nie spodziewa się spadku cen energii elektrycznej w 2013 roku (opis)

...

14.11.2012 | aktual.: 14.11.2012 12:38

14.11. Warszawa (PAP) - Enea nie spodziewa się w 2013 roku spadku cen energii elektrycznej - poinformował na środowej konferencji prasowej p.o. prezesa spółki Janusz Bil.

Bil, pytany o ceny hurtowe energii elektrycznej, odpowiedział:

"Widzimy, że przy cenie 175-180 zł nie ma chętnych do sprzedaży. Ceny nie powinny dalej spadać".

Dodał, że to, czy ceny energii wzrosną uzależnione jest od rynku CO2.

Z kolei podczas środowej telekonferencji z analitykami przedstawiciele PGE nie chcieli wypowiadać się co do swoich oczekiwań odnośnie sytuacji na rynku energii w 2013 roku. Dzień wcześniej Tauron mówił o trudnym 2013 roku i o oczekiwaniach, że popyt, a wraz z nim ceny, mogą się obniżyć w przyszłym roku o kilka procent.

Hubert Rozpędek, wiceprezes Enei ocenia, że jest szansa na odbicie cen energii w górę, gdyż produkcja przy obecnych cenach jest już mało opłacalna.

"Prawdopodobnie te ceny to próg rentowności, przy którym produkcja jest mało opłacalna, więc odbicie pewnie będzie miało miejsce" - powiedział Rozpędek.

"Mamy krótką pozycję w wytwarzaniu, więc jeśli negatywny trend się utrzyma, to efekt tych zdarzeń nie będzie tak dotkliwy, jak w przypadku PGE, czy Tauronu" - dodał.

Pełniący obowiązki prezesa Enei Janusz Bil nie spodziewa się wzrostu cen energii elektrycznej w przyszłym roku dla gospodarstw domowych.

"Nie spodziewamy się wzrostu cen dla odbiorców końcowych. W najbliższych tygodniach zamierzamy złożyć wniosek bez podwyższania cen na 2013 rok" - powiedział.

Na pytanie, czy ceny energii elektrycznej w taryfie dla gospodarstw domowych mogą spaść w przyszłym roku, odpowiedział:

"To będzie wynik negocjacji z regulatorem, będzie zależeć od cen hurtowych, ale należy dopuszczać taką możliwość" - powiedział Bil.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk mówił we wtorek, że w 2013 roku nie ma podstaw do wzrostu cen energii elektrycznej, nie można też przesądzać tego, że nie będzie obniżki.

Renata Czech, wiceprezes ds. finansowych Enea Wytwarzanie, powiedziała, że przy obecnych cenach energii produkcja w elektrowni Kozienice jest nadal opłacalna.

Przedstawiciele Enei podkreślili, że koszty zmienne wytwarzania w tej grupie są niższe niż średnio w Tauronie.

Wiceprezes Tauronu Krzysztof Zawadzki mówił we wtorek, że średni koszt zmienny w elektrowni węglowej to 135 zł (za 1 MWh - przyp. PAP), a koszty stałe to 60-80 zł. Do tego dochodzi jeszcze koszt uprawnień emisji CO2 na poziomie 7-8 euro.

Czech z Enea Wytwarzanie poinformowała również, że trwają negocjacje, które zakończą się w ciągu najbliższych tygodniach, dotyczące cen węgla dla elektrowni na 2013 rok.

"Naszym celem jest, by ceny węgla spadły" - powiedziała Czech. (PAP)

pel/ pr/ jtt/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)