Futures: kontynuacja przeceny
Poniedziałkowe notowania kontrakty rozpoczęły z niemal identycznego do piątkowego zamknięcia poziomu, tj. 1692 pkt. Od początku było nerwowo, przed otwarciem rynku kasowego strata do odniesienia wynosiła nawet ponad 30 pkt., do 9:30 szybko jednak została zniwelowana.
18.11.2008 08:06
W przeciągu następnych pół godziny sesji dwa razy zostało osiągnięte maksimum intraday 1718 pkt. Potem jednak nastroje na europejskich parkietach pogorszyły się, a w konsekwencji GPW zdominowała strona sprzedająca. FW20Z08 zniżkowały do momentu opublikowania o 15:15, lepszych od prognoz danych o produkcji przemysłowej w październiku w USA (+1,3% vs. +0,1%). Nastąpiło odbicie, kupujący jednak nie wykazywali znaczącej determinacji. Na dodatek przed fixingiem zachodnie indeksy zaczęły szybko tracić na wartości, co skutkowało zamknięciem 1625 pkt., bliskim dziennemu minimum (1624 pkt. tuż przed 15:00). Powstała spora baza pomiędzy instrumentem bazowym (WIG20 1674 pkt.), a pochodnym.
Poniedziałkowa sesja pokazała, że lekkie odbicie piątkowe było jedynie korektą środowych spadków. Na wczorajszej sesji utworzyła się czarna świeca, nieposiadająca dolnego cienia, co oznacza kontynuację przeceny na kolejnych sesjach. Strona sprzedająca przełamała wsparcie w postaci 61,8 proc. zniesienia fali wzrostowej zapoczątkowanej 27.10. Było to już ostatnie istotne wsparcie Fibonacciego, a zatem kursy powinny skierować się teraz w okolice październikowych minimów. Strona kupująca ma jeszcze jedno podwójne wsparcie, którego będzie próbowała obronić: luka hossy i wynikające z niej wsparcie 1 590 pkt oraz 76,4 proc. zniesienia wzrostów od 27.10, wypadające na 1 576 pkt. Jeśli ta strefa wsparcia 1 576 – 1 590 pkt zostanie przełamana, strona popytu nie będzie miała argumentów za utrzymaniem rynku. Oscylator stochastyczny osiągnął już strefę wyprzedania, co oznacza, że szansa na odbicie kursów wzrasta. Niepokoić natomiast powinna LOP, która podczas wczorajszej sesji była odwrotnie skorelowana ze spadającymi
kursami, uwiarygodniając tym samym negatywną wymowę sesji. Średnie SK5 i SK15 przecięły się generując sygnał sprzedaży. Wydaje się, że spadki w najbliższym czasie cechują się wyższym prawdopodobieństwem niż wzrosty.
BM Banku BPH