Gant zakłada, że w '13 wystartują wszystkie projekty z Futurealem

22.03. Warszawa (PAP) - Gant oczekuje, że w tym roku rozpocznie realizację wszystkich inwestycji, które zaplanował z Futurealem. Oznaczałoby to budowę ok. 1 tys. mieszkań w trzech miastach - poinformował Grzegorz Antkowiak, przedstawiciel właścicieli Ganta. Spółka będzie ograniczała zatrudnienie i cięła koszty stałe.

"Kilka dni temu Futureal zadeklarował, że nasza umowa dotycząca trzech projektów, o których informowaliśmy wcześniej, jest ważna i są nadal zainteresowani, żeby te ok. 1.000 mieszkań z nami budować" - powiedział na konferencji Antkowiak.

"Zakładamy, że poza projektami z Futurealem nie będziemy rozpoczynać w tym roku nowych budów" - powiedział.

Antkowiak poinformował, że liczy na to, że umowy joint venture z Futurealem na realizację trzech inwestycji - dwóch w Warszawie i jednej we Wrocławiu, na ok. 750 mieszkań - zostaną podpisane w kwietniu. Spółki współpracują już przy realizacji projektu Amber Park przy ul. Bochenka w Krakowie.

Grudniowa umowa ramowa Gant Development i Futureal zakłada realizację 1,2 tys. mieszkań w trzech miastach. Całkowita wartość inwestycji ma wynieść 360 mln zł.

Firma inwestycyjno-deweloperska Futureal poinformowała w czwartek późnym wieczorem, że wyszła z akcjonariatu Ganta.

Przedstawiciel właścicieli Ganta dodał, że w tym roku deweloper zakłada spadek zatrudnienia do 1/3 stanu z lata 2012 r. oraz spadek kosztów stałych o połowę.

"Jako mniejsza firma jesteśmy w stanie być rentowni w 2013 r." - dodał.

Antkowiak przypomniał, że w ocenie zarządu, po dokonanych odpisach aktualizujących wartość praktycznie całego majątku grupy, jego wartość odzwierciedla wartości godziwe.

"Przeszacowaliśmy wszystko - należności, towary, grunty i wszystkie nieruchomości. Teraz każda operacja powinna przynosić nam zysk" - podał.

Gant miał w 2012 r. 412,4 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu do 30,6 mln zł zysku rok wcześniej. Strata na działalności operacyjnej wyniosła w 2012 r. 287,3 mln zł. Na jej wysokość w głównej mierze wpłynęły: aktualizacja wartości nieruchomości inwestycyjnych w wysokości 100,6 mln zł i pozostałe koszty operacyjne w wysokości 140,05 mln zł, w tym głównie odpis z tytułu utraty wartości firmy 55,2 mln zł i aktualizacja wartości zapasów 71,3 mln zł. Do dalszego pogłębienia straty przyczyniła się wysokość kosztów finansowych - 172 mln zł.

Audytor spółki - Deloitte zwrócił uwagę na kilka problemów dotyczących m.in. możliwości kontynuowania działalności i nie wyraził opinii o sprawozdaniu.

Antkowiak poinformował, że spółka była zaskoczona decyzją audytora. (PAP)

jow/ jtt/