Gdy szef cię wkurzył - jak przestać o nim myśleć

Nie pozwól, by menedżer zszarpał ci nerwy. Złe emocje bardziej szkodzą Tobie niż jemu.

Gdy szef cię wkurzył - jak przestać o nim myśleć
Źródło zdjęć: © Thinkstock

Nie pozwól, by menedżer zszarpał ci nerwy. Złe emocje bardziej szkodzą tobie niż jemu. Oto pięć patentów na natychmiastowe pozbycie się wściekłości.

1. Powitaj uczucie

Oceń swój gniew, złość czy nienawiść w skali od 0 do 10. Wyobraź sobie, że witasz to uczucie jak dobrego przyjaciela, który niespodziewanie cię odwiedził. Otwórz się na uczucie i zaproś je do swojej świadomości, zamiast go unikać i uciekać od niego. Kiedy już powitasz uczucie, które dotąd darzyłeś niechęcią, przekonasz się, że jego siła się zmniejszy albo nawet całkowicie osłabnie (a to wszystko dlatego, że przestałeś stawiać mu opór). Teraz ponownie oceń intensywność emocji w skali od 0 do 10. Czy poczułeś, że osłabło? Jeżeli tak, oznacza to, że podążasz w dobrym kierunku. Kontynuuj ćwiczenie, aż osiągniesz wartość zerową. Jeśli natomiast nie zauważyłeś żadnej zmiany, wykonaj ponownie wszystkie kroki albo wypróbuj inną metodę.

2. Zwalcz pragnienie pozbycia się niechcianego uczucia

Zazwyczaj, jeśli nie podoba ci się określone uczucie lub myśl, starasz się ich pozbyć. Stawiasz im opór i chcesz, żeby zniknęły. Jednak w ten sposób skutecznie zatrzymujesz je w swoim umyśle. Zwalczając pragnienie zmiany, kontrolowania lub pozbycia się niechcianego, otępiającego uczucia, pozwalasz, aby ono zniknęło, pozostawiając większą wolność i swobodę. Uwolnienie energii „chęci zmiany” umożliwia przemieszczenie energii, która dotąd była zablokowana.

Opuść głowę i połóż rękę na brzuchu lub klatce piersiowej, aby lepiej poczuć daną emocję. Następnie poczuj napływ uczucia do twojego organizmu. Po czym – tak jak w poprzedniej metodzie – oceń uczucie w skali od 0 do 10. Kolejny krok – pomyśl o tym, jak bardzo nie chcesz odczuwać tej emocji i jak chcesz się jej pozbyć. Zwalcz w sobie chęć zmiany lub pozbycia się niechcianego uczucia — tylko na tę chwilę. Wkrótce zauważysz, że intensywność uczucia znacznie się zmniejszy albo nawet zmaleje do zera. Oceń raz jeszcze intensywność uczucia w skali od 0 do 10. Czy poczułeś, że osłabło? Kontynuuj ćwiczenie, aż osiągniesz wartość zerową. Jeśli natomiast nie zauważyłeś żadnej zmiany, wykonaj ponownie wszystkie kroki albo wypróbuj inną metodę.

3. Okaż uznanie niechcianym emocjom

To ćwiczenie jest bardzo podobne do poprzednich, z tą różnicą, że tutaj koncentrujesz się na okazywaniu uznania i wdzięczności naszemu uczuciu. Najpierw opuść głowę i połóż rękę na brzuchu lub klatce piersiowej, aby lepiej poczuć daną emocję. Poczuj napływ uczucia do twojego organizmu. Oceń je w skali od 0 do 10. Poczuj wdzięczność do uczucia i powiedz mu „Dziękuję”.

[

Obraz

]( http://praca.wp.pl/zarobki.html )

Jak wyzwolić się z emocjonalnych pułapek w miejscu pracy?Jak wyzwolić się z emocjonalnych pułapek w miejscu pracy?

Bez dwóch zdań, twoja złość czy nienawiść nie zasłużyła na wdzięczność. Przecież negatywne emocje sprawiają, że czujesz się jeszcze gorzej. Jednakże wdzięczność do uczucia – bez względu na jego charakter – uruchamia pozytywne myślenie. A jak mówią psycholodzy, nie możesz jednocześnie odczuwać wdzięczności i negatywności. Dlatego to, co ciebie niszczy od środka, musi zniknąć w momencie, gdy wzbiera w tobie przebaczenie, wspaniałomyślność i dobro.

Oceń ponownie intensywność uczucia w skali od 0 do 10. Czy poczułeś, że osłabło? Jeżeli tak, bądź pewny, że podążasz w dobrym kierunku. Kontynuuj ćwiczenie, aż osiągniesz wartość zerową. Jeśli natomiast nie zauważyłeś żadnej zmiany, wykonaj ponownie wszystkie kroki albo wypróbuj inną metodę.

4. Bądź jak niebo

Natura może ci przypomnieć o twej prawdziwej naturze. Spójrz w niebo. Czy widzisz płynące po nim chmury, czy może niebo nad tobą jest szerokie i otwarte? Zwróć uwagę, że niebo nie przytrzymuje chmur (ani ptaków, samolotów czy satelitów) ani nie próbuje ich zepchnąć. Niebo na nic nie wyraża zgody, ale też nic nie odrzuca. Po prostu jest tym, czym jest – otwartą przestrzenią.

Poczuj otwartość i przestronność nieba. Zobacz, co ta otwartość budzi w tobie – głębszy, szerszy, potężniejszy stan świadomości. Jeżeli pojawią się jakieś myśli lub uczucia, obserwuj je tak, jak chmury płynące po niebie. Bądź ich świadkiem, ale nie przywiązuj się do nich ani nie próbuj się ich pozbyć. Po prostu pozwól, żeby same odpłynęły. Ciągle wzbudzaj w sobie na nowo uczucie otwartości, które jest odpowiednikiem otwartej przestrzeni nieba. Nie zobaczysz na zewnątrz nic, co nie znajduje się wewnątrz ciebie. A zatem nieograniczoność nieba i ogromna przestrzeń, którą widzisz nad sobą, są również w tobie.

5. Zaakceptuj siebie

Okaż sobie bezwarunkową akceptację – choćby za to, że żyjesz i oddychasz! Co to znaczy „akceptować siebie”? To znaczy lubić siebie i aprobować swoje zachowania. To godzić się także na tzw. gorszą lub ciemną stronę własnej natury. Odczuwasz złość, obrzydzenie, nienawiść i inne emocje uznane w naszej kulturze za wstydliwe. No i co z tego? Skoro kochasz i akceptujesz siebie ze wszystkimi zaletami i wadami, nic nie zburzy twojego spokoju i pewności siebie.

Oczywiście, trudno jest nauczyć się samoakceptacji, jeśli od dziecka uczyłeś się, że trzeba wypierać złe emocje, a jeżeli to się nie udawało, osądzałeś i potępiałeś siebie. Po latach wiecznych rachunków sumienia i zadręczania się poczuciem winy autoafirmacja będzie procesem trudnym, długotrwałym i stopniowym. Ale oto technika przyrostowa, którą warto opanować, by . Zacznij od odrobiny akceptacji – od niewielkiej dawki wielkości naparstka. Polej nią swoją głowę i poczekaj, aż wsiąknie. Kiedy twoje ciało przyjmie tę dawkę, zwiększ ją do porcji równej kieliszkowi do jajek. Ją również przyjmij. Teraz zaaplikuj sobie jeszcze więcej akceptacji – wielkości kubka do kawy. A teraz jeszcze więcej – całe wiadro. I jeszcze więcej – całą wannę. I jeszcze więcej – cały wodospad akceptacji. I jeszcze więcej – całe jezioro pozytywnej energii, pełnej miłości i aprobaty. Wreszcie, cały ocean akceptacji. Zatoń niczym gąbka w oceanie czystej, pozytywnej aprobaty. Nasyć nią każdą swoją komórkę. Wyobraź sobie, że to marynata, w
której całkowicie się zanurzasz.

Tylko ludzie pogodzeni z sobą, z własnymi uczuciami i myślami, są w stanie przebaczyć innym. Jeśli nawet nie polubią szefa, który okazał się głupcem czy chamem, to przynajmniej nie będą się nim przejmować. Zaczną traktować go jak powietrze. Zwierzchnik tyran może im rzucać kłody pod nogi, a oni i tak będą robić swoje.

Mirosław Sikorski/AS

Podziękowania dla Onepress/Helion – wydawcy książki Joe’go Vitale’a „Klucz do sekretu”

[

Obraz

]( http://praca.wp.pl/zarobki.html )

Jak wyzwolić się z emocjonalnych pułapek w miejscu pracy?Jak wyzwolić się z emocjonalnych pułapek w miejscu pracy?

stres w pracymobbingpraca a zdrowie

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (12)