Giełda rośnie. Jak zarabiają miliarderzy?
Na warszawskim parkiecie trwa hossa. W tym roku indeks szerokiego rynku WIG zyskał już 14 proc., a indeks małych spółek sWIG80 aż 44 proc. Gazeta "Parkiet" sprawdziła, jak radzą sobie najbardziej znani polscy inwestorzy.
Nie każdy skorzystał na hossie
Na warszawskim parkiecie trwa hossa. W tym roku indeks szerokiego rynku WIG zyskał już 14 proc., a indeks małych spółek sWIG80 aż 44 proc. Gazeta "Parkiet" sprawdziła, jak radzą sobie najbardziej znani polscy inwestorzy. Okazało się, że tylko czterech z ośmiu wielkich graczy znalazo się nad kreską. Jednak w ich przypadku oznacza to miliardowe zyski.
Zobacz, kto skorzystał na giełdowych wzrostach, a komu nie udało się na nie załapać.
4. Jan Kulczyk
Wartość pakietu akcji najbogatszego Polaka jest kilkakrotnie mniejsza od największych inwestorów na warszawskim parkiecie. Mimo to na tegorocznej hossie udało mu się wypracować 101 mln zł zysku. Od stycznia drożeją akcje Pekaesu, a w ostatnich tygodniach Serinusa, czyli dawnego Kulczyk Oil Ventures.
Wartość portfela akcji Jana Kulczyka wynosi 1 mld zł.
3. Zygmunt Solorz-Żak
Od początku roku portfel akcji Zygmunta Solorza-Żaka spuchł o prawie 28 proc. Największe znaczenie w tym zysku miały udziały Cyfrowego Polsatu.
Łączna wartość portfela miliardera wynosi 5,4 mld zł.
2. Michał Sołowow
Drugie miejsce na podium zajął największy inwestor warszawskiego parkietu - Michał Sołowow. Dzięki drożejącym akcjom: Barlinka, Rovese oraz Echo Investment i dywidendzie z Synthosu zyskał w tym roku 20 proc.
Cały pakiet akcji inwestora wart jest 7 mld zł.
Największy zwycięzca - Leszek Czarnecki
W kategorii największych giełdowych zysków wygrywa Leszek Czarnecki. Wartość jego pakietu akcji wzrosła o 54 proc.
Mocno drożejące: Getin Noble, Getin Holding oraz LC Corp. spowodowały, że giełdowe aktywa Czarneckiego powiększyły się w tym roku aż o 2,2 mld zł, do obecnych 6,3 mld zł - czytamy w "Parkiecie". Wzrosty sprawiły, że Leszek Czarnecki jest drugim największym inwestorem na GPW.
Co więcej, zdaniem analityków, akcje spółek z portfela tego inwestora wciąż mają potencjał wzrostowy więc skala tegorocznych zysków Leszka Czarneckiego może się jeszcze powiększyć.
Największy przegrany - Zbigniew Jakubas
Największe nominalne straty na warszawskim pakiecie odnotował Zbigniew Jakubas.
- Cały portfel Jakubasa wart jest obecnie 511 mln zł, czyli o prawie 26 proc. mniej niż na początku stycznia - donosi "Parkiet". Wyliczone na tej podstawie straty inwestora wynoszą niemal 180 mln zł.
Na złe wyniki Jakubasa największy wpływ ma kurs Mennicy, który w tym roku spadł o 28 proc.
2. Ryszard Krauze
Wartość inwestycji Ryszarda Krauzego topnieje w oczach. Kapitalizacja Petrolinvestu spadła w tym roku o 89 proc., a Biotonu o 67 proc.
Cały portfel akcji inwestora zmniejszył się o 52 proc.
3. Roman Karkosik
Czwartym spośród czołowych inwestorów, którzy stracili pieniądze pomimo tegorocznej hossy jest Roman Karkosik. Wynik byłyby jeszcze gorszy, niż stracone 52 mln zł, gdyby nie spółka Hutmen radząca sobie lepiej od rynku.
Wartość portfela akcji Karkosika wynosi 2,3 mld zł, to trzecia pozycja w zestawieniu "Parkietu".
4. Mariusz Patrowicz
Bardzo podobny poziom nominalnych strat odnotował Mariusz Patrowicz. Jednak ze względu na dużo mniejszy portfel akcji jego aktywa skurczyły się aż o 44 proc.
Obecnie pakiet akcji tego inwestora wart jest zaledwie 66 mln zł.
W rankingu parkietu nie uwzględniono wszystkich największych graczy na warszawskim parkiecie. Pominięto m.in.: Dariusza Miłka, którego pakiet akcji CCC wart jest niemal 2 mld zł i Luisa Amarala, największego akcjonariusza Eurocashu o pakiecie wartym 2,8 mld zł.