WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Grabowski: ten, kto znalazł, płaci podatek od znaleźnego

Po wejściu w życie nowej ustawy o rzeczach znalezionych nie zmieni się zasada, że od znaleźnego, wynoszącego 1/10 wartości znalezionej rzeczy, trzeba zapłacić podatek - poinformował wiceminister finansów Maciej Grabowski w odpowiedzi na interpelację.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Na razie są gotowe założenia projektu tej ustawy - rząd przyjął je pod koniec marca br. Projekt samej ustawy przygotowuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

- Według projektu założeń, podobnie jak obecnie znalazcy powinno przysługiwać roszczenie o znaleźne - poinformował Grabowski w odpowiedzi na interpelację posła Macieja Orzechowskiego.

Przypomniał, że znaleźne - wynoszące 1/10 wartości znalezionej rzeczy - jest przychodem, od którego znalazca musi zapłacić podatek. To samo dotyczy wynagrodzenia wypłacanego przez państwo za znalezienie rzeczy, która przechodzi na własność Skarbu Państwa.

- Przychody z tego tytułu podatnik wykazuje w zeznaniu podatkowym składanym za rok, w którym otrzymał znaleźne bądź wynagrodzenie, i od łącznej sumy dochodów uzyskanych w danym roku podatkowym oblicza podatek stosownie do obowiązującej skali podatkowej - wyjaśnił Grabowski.

Jednocześnie zapewnił, że znalazca nie płaci i nie będzie płacić podatku od wartości rzeczy znalezionej, jeżeli po upływie określonych terminów stanie się ona własnością znalazcy.

Obecnie znaleziona rzecz przechodzi na własność znalazcy po roku od wezwania właściciela do odbioru swojej rzeczy, a - jeśli nie można go wezwać - po dwóch latach od znalezienia rzeczy. Niektóre rzeczy nigdy nie przechodzą na własność znalazcy, tylko Skarbu Państwa - są to znalezione pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną. Projekt założeń nowej ustawy o rzeczach znalezionych zakłada, że po wejściu jej w życie więcej rzeczy przechodziłoby na własność znalazcy, a nie - jak dotychczas - na rzecz Skarbu Państwa. Natomiast, jeśli znaleziony byłby zabytek albo materiał archiwalny, zawsze - po nieodebraniu go przez właściciela - przeszedłby on na własność Skarbu Państwa. W tej sytuacji znalazca miałby prawo do nagrody.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych
Gigantyczna kumulacja w Eurojackpot. Do wygrania setki milionów złotych