GUS: nadwyżka w handlu zagranicznym wyniosła 706,4 mln euro
Nadwyżka w handlu zagranicznym w okresie styczeń-kwiecień wyniosła 706,4 mln euro - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny.
09.06.2014 | aktual.: 09.06.2014 16:36
Nadwyżka w handlu zagranicznym w okresie styczeń-kwiecień wyniosła 706,4 mln euro - poinformował w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. Z wyliczeń wynika, iż w tym okresie zwiększył się nasz handel z Niemcami, a spadek odnotowano w przypadku m.in. Rosji.
Z wyliczeń wynika, że okresie styczeń-kwiecień eksport wyrażony w euro wyniósł 53 mld 428,7 mln euro, a import 52 mld 722,3 mln euro. Oznacza to wzrost odpowiednio o 6,6 proc. i o 3,3 proc. wobec analogicznego okresu 2013 r. W efekcie osiągnęliśmy nadwyżkę sięgającą 706,4 mln euro wobec 915,5 mln euro deficytu rok wcześniej.
"W okresie styczeń-kwiecień br. eksport w cenach bieżących wyniósł 223 mld 297,3 mln zł, a import 220 mld 320,7 mln zł. W porównaniu z analogicznym okresem ub. roku eksport zwiększył się o 7,7 proc, a import o 4,4 proc. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 2 mld 976,6 mln zł wobec minus 3 mld 767,3 mln zł w analogicznym okresie ub. roku" - napisano w komunikacie GUS.
Dodano, że eksport wyrażony w dolarach amerykańskich wyniósł 73 mld 417,7 mln dolarów, a import 72 mld 422,9 mln dolarów. Względem analogicznego okresu ubiegłego roku odnotowano wzrosty odpowiednio o 10,7 proc. i o 7,2 proc. Oznacza to, że odnotowaliśmy 994,8 mln dolarów nadwyżki wobec 1 mld 229,3 mln dolarów deficytu w okresie styczeń-kwiecień 2013 r.
"Ujemne salda odnotowano z krajami rozwijającymi się - minus 6 mld 630,2 mln euro i z krajami Europy Środkowo-Wschodniej - minus 3 mld 260,8 mln euro" - wskazał urząd statystyczny.
Z kolei dodatnie saldo uzyskano w obrotach z krajami rozwiniętymi i wyniosło ono 10 mld 597,4 mln euro, z czego 10 mld 261,5 mln euro to efekt handlu z krajami UE.
"Udział krajów rozwiniętych w eksporcie ogółem wyniósł 83,8 proc. (w tym UE 76,8 proc.), a w imporcie 64,9 proc. (w tym UE 58,4 proc.) wobec odpowiednio 82,2 proc. (w tym UE 75,1 proc.) i 65,6 proc. (w tym UE 57,9 proc.) w analogicznym okresie ub. roku" - czytamy w dokumencie.
Udział Niemiec w eksporcie zwiększył się w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku o 1 pkt proc. i wyniósł 26,3 proc., natomiast w imporcie zwiększył się o 0,4 pkt proc. i stanowił 21,7 proc. W przypadku tego kraju odnotowaliśmy dodatnie saldo w obrotach handlowych i wyniosło ono 2 mld 623,4 mln euro wobec 1 mld 811,5 mln euro rok wcześniej.
"Udział Rosji w eksporcie obniżył się w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku (o 0,7 pkt proc.) i wyniósł 4,4 proc., a w imporcie był niższy o 0,9 pkt proc. i stanowił 12 proc. Ujemne saldo wyniosło 3 mld 967,4 mln euro w porównaniu do 4 mld 53,3 mln euro w analogicznym okresie ub. roku" - podał GUS.
Ukraina zajmowała 15. miejsce na liście naszych partnerów handlowych w eksporcie oraz 20. w imporcie. Przed rokiem była ona na odpowiednio 9. i 21. pozycji. "Udział Ukrainy w eksporcie obniżył się w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku o 0,8 pkt proc. i wyniósł 2,6 proc., a w imporcie był wyższy o 0,1 pkt proc. i stanowił 1,2 proc. Dodatnie saldo wyniosło 350,1 mln euro wobec 744,3 mln euro w analogicznym okresie ub. roku" - wskazał GUS.
Z wyliczeń wynika też, że pomiędzy styczniem a kwietniem wśród głównych partnerów handlowych Polski odnotowano wzrost eksportu na Węgry, do Niemiec, Szwecji, Holandii, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii, Czech oraz na Słowację. Jeśli chodzi o import, wzrosty odnotowano w przypadku handlu z Belgią, Chinami, Francją, Niemcami, Wielką Brytanią, Włochami oraz Holandią.
"Spadek eksportu odnotowano w obrotach z Rosją, a importu - ze Stanami Zjednoczonymi, Rosją i Czechami. Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 65,5 proc. eksportu (w analogicznym okresie ub. r. było to 65,2 proc.), a importu ogółem - 67,1 proc., wobec 67,3 proc. przed rokiem" - podano w komunikacie.