Holandia. Eksplozja zniszczyła dwa polskie sklepy
W holenderskim mieście Aalsmeer doszło do potężnej eksplozji supermarketu. Godzinę później, sto kilometrów dalej, kolejny supermarket spłonął w pożarze. Na szczęście nikomu nic się nie stało, mieszkańcy zostali ewakuowani.
Polski sklep spłonął w Holandii
W holenderskim mieście Aalsmeer doszło do potężnej eksplozji, która doszczętnie zniszczyła supermarket. Wybuch nastąpił około 3 nad ranem.
Z informacji od lokalnej straży pożarnej wynika, że w wyniku pożaru zapaliło się mieszkanie nad sklepem i auto. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Niedługo później, bo o 4:15 doszło do kolejnego wybuchu, oddalonego o... 100 km od Aalsmeer. Druga eksplozja miała miejsce w mieście Heeswijk.
Po zdjęciach widać, że polski sklep został całkowicie zniszczony. W czasie akcji gaśniczej ewakuowano 20 osób. Wybuch uszkodził też pobliską restaurację i drogerię.
Rynek mieszkaniowy zmienia się pod wpływem pandemii. "Widzimy ruch, który jest bardzo niebezpieczny"
Zniszczone polskie sklepy noszą nazwę Biedronka. Nie są jednak w żaden sposób związane z popularnym dyskontem z owadem w logu.
