Ikea chce zatrudnić 3000 uchodźców. Część z nich w Polsce

Ikea od lat działa w temacie związanym ze wsparciem uchodźców. Słynna sieć meblarska przeprowadziła dwie edycje programu stażowego "Liczą się umiejętności!", który był skierowany właśnie do tej grupy. Teraz gigant zdecydował się przekształcić program stażowy w stałą formę zatrudnienia.

Wiemy, że jeszcze wiele przed nami. Nadal poszukujemy najlepszych rozwiązań dostosowanych do potrzeb jednostek i lokalnej sytuacji. Zależy nam na tym, żeby nie tylko ofertować pracę, ale przede wszystkim wesprzeć osoby uchodźcze w uwolnieniu potencjału, znalezieniu zatrudnienia zgodnego z kompetencjami oraz preferencjami i rozpoczęciu nowego, bezpiecznego życia – mówi Judyta Rozmus, liderka projektu wsparcia osób z doświadczeniem uchodźczym w IKEA Retail w Polsce.

Ikea poinformowała, że nowa strategia będzie realizowana we wszystkich jednostkach firmy w Polsce. Sieć chwali się, że jako pierwsza firma w Polsce w sposób systemowy podeszła do pomocy uchodźcom na rynku pracy. Dwa lata temu, współpracując z Fundacją Ocalenie, zatrudniła w sklepie na warszawskim Targówku 10 osób.

"Analizy Fundacji Emic, która wspiera osoby z doświadczeniem migracji i uchodźstwa od 2016 roku, pokazują, że częstym powodem długoterminowego bezrobocia i trudności w zbudowania stabilnej sytuacji życiowej są ograniczone możliwości podnoszenia kwalifikacji, zdobywania umiejętności, znalezienia pracy zgodnej z kwalifikacjami nabytymi w kraju pochodzenia, a przede wszystkim ograniczenia językowe i finansowe" – podkreśliła cytowana w komunikacie Natalia Konwerska, prezeska Fundacji Emic.

Wcześniej szwedzka firma wspierała uchodźców finansowo. W latach 2014-2015 przekazywała UNHCR środki pochodzące ze sprzedaży oświetlenia LED. 1 euro od każdej sprzedanej sztuki trafiało do obozów dla uchodźców w Bangladeszu, Czadzie, Sudanie, Etiopii i Jordanii.