Ile alkoholu sprzedają stacje benzynowe? Duża sieć zabrała głos

Pierwsze informacje o ewentualnym zakazie przekazała minister zdrowia Izabela Leszczyna w połowie kwietnia. Jak dodała, o rozpoczęcie prac w tym zakresie poprosił sam premier Donald Tusk.

Serwis Business Insider Polska zapytał czołowe sieci stacji paliw w Polsce na temat wpływów ze sprzedaży alkoholi. Orlen, Shell, Moya oraz Circle K nie odpowiedziały na pytanie serwisu, zasłaniając się tajemnicą handlową. Komentarza udzieliła jedynie sieć BP.

"Stacje paliw stanowią marginalną część rynku sprzedaży alkoholu w Polsce. W firmie BP sprzedaż całej kategorii alkoholi stanowi kilkuprocentowy udział w obrocie sklepów na stacjach paliw" – napisała sieć w odpowiedzi na pytania Business Insidera.

Przedstawiciele sieci dodali, że ogólnie poprzez stacje paliw na rynek trafia ok. 2 proc. wszystkich typów alkoholi. Co jest odsetkiem znacznie niższym niż w innych kanałach.

Jednocześnie sieć podkreśla, że choć sprzedaż alkoholu sama w sobie nie stanowi głównej pozycji w przychodach sklepu przy stacji paliw, to jednak odgrywa ona ważną rolę z punktu widzenia oferty.

"Brak możliwości sprzedaży alkoholu w tego typu sklepach byłby nierównym traktowaniem tych punktów sprzedaży wobec innych obiektów handlowych, oferujących ten asortyment bez ograniczeń" - zauważa BP, cytowana przez serwis.

Jak już informowaliśmy w WP Finanse, Polacy są dość podzieleni w ocenie planowanego zakazu. Z badania SW Research dla "Wprost" wynika, że 48,1 proc. osób popiera wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych, a 35 proc. jest przeciwko. Niespełna 17 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.

Badanie wskazuje, że za ograniczeniami opowiada się co druga kobieta (49,9 proc.). Odsetek mężczyzn popierających ten pomysł jest trochę niższy (46 proc.).