Inflacja pozostanie niska, latem możliwa deflacja w ujęciu r/r wg analityków
Warszawa, 14.05.2014 (ISBnews) - Niska inflacja - zjawisko nieobce obecnie strefie euro i wielu innym krajom europejskim - będzie nam towarzyszyła jeszcze przez wiele miesięcy,...
Warszawa, 14.05.2014 (ISBnews) - Niska inflacja - zjawisko nieobce obecnie strefie euro i wielu innym krajom europejskim - będzie nam towarzyszyła jeszcze przez wiele miesięcy, uważają ekonomiści. Według nich, latem może wystąpić nawet deflacja (w ujęciu r/r), zaś na koniec roku inflacja nie powinna przekroczyć 1,5% r/r, tj. dolnego pasma odchyleń od celu inflacyjnego.
W kwietniu inflacja konsumencka wyniosła 0,3% (wobec 0,7% w lutym i oczekiwanych 0,6% r/r), czyli okazała się najniższa od czerwca ub.r. (gdy wyniosła 0,2% r/r).
Według analityków, za połowę spadku inflacji odpowiadają ceny żywności, które obniżyły się w kwietniu o 0,5% m/m (już w marcu spadły o 0,4% m/m).
Kolejną ważną z punktu widzenia spadków cen kategorią była telekomunikacja - w ostatnim miesiącu potaniał sprzęt i usługi telekomunikacyjne, co przełożyło się na spadek cen w kategorii "łączność" o 1,5% m/m.
Największe oddziaływanie w kierunku wzrostu wskaźnika CPI miały ceny odzieży i obuwia - debiut nowych kolekcji jest odpowiedzialny ze wzrost cen w tej kategorii o 2,8% m/m.
Ekonomiści zwracają jednak uwagę, że niskie ceny żywności, surowców i energii, będące efektem ograniczonego popytu występują obecnie w wielu krajach na całym świecie. W przypadku Polski w grę wchodzi dodatkowo niepewność co do wymiany handlowej z Rosją.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze cytaty z wypowiedzi ekonomistów:
"W nadchodzących miesiącach wskaźnik CPI będzie nadal utrzymywać się na niskich poziomach, nie można wykluczyć nawet krótkotrwałej deflacji w ujęciu rocznym w okresie letnim, ale pod koniec roku wzrost cen powinien zacząć przyspieszać podążając za rosnącym popytem konsumpcyjnym i inwestycyjnym. Mało realne wydaje się jednak aby wzrost inflacji przebił dolny poziom odchyleń od celu NBP, tj. 1,5% r/r" - główny ekonomista Monika Kurtek
"W naszej ocenie w najbliższych miesiącach inflacja będzie pozostawała na niskich poziomach, a wyraźniejszy wzrost odnotujemy w czwartym kwartale br." - analityk Banku Pekao Wojciech Matysiak
Wygląda na to, że powrót inflacji do celu inflacyjnego może zająć dłużej niż zakładaliśmy, dlatego dłuższy może być też okres stabilizacji stóp procentowych NBP na obecnym poziomie. Z drugiej strony, przyspieszający wzrost kredytów wskazuje, że ożywienie popytu krajowego nabiera tempa i może być pozytywnym zaskoczeniem w dalszej części tego roku" - ekonomiści Banku Zachodniego WBK
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
"Po krótkim okresie stabilizacji inflacja w kwietniu ponownie obniżyła się, i to w znaczącej skali. Wzrost cen towarów i usług pozostaje ograniczony, a niektóre ceny nadal spadają, co ma związek zarówno z sytuacją zewnętrzną jak i wewnętrzną. W strefie euro inflacja jest obecnie tak niska, że EBC postrzega ją jako zagrożenie i rozważa kolejne rozluźnienie polityki monetarnej. W niektórych krajach europejskich notowana jest wręcz deflacja, m.in. po raz pierwszy od 1968 r. pojawiła się ona w kwietniu na Węgrzech. Niskie ceny żywności, surowców i energii, będące efektem ograniczonego popytu, są obecnie głównymi determinantami poziomu wskaźników CPI na świecie. Czynniki te przekładają się na poziom cen także w naszym kraju, a dodatkowo presję nakłada niepewność co do wymiany handlowej z Rosją. W nadchodzących miesiącach wskaźnik CPI będzie nadal utrzymywać się na niskich poziomach, nie można wykluczyć nawet krótkotrwałej deflacji w ujęciu rocznym w okresie letnim, ale pod koniec roku wzrost cen powinien zacząć
przyspieszać podążając za rosnącym popytem konsumpcyjnym i inwestycyjnym. Mało realne wydaje się jednak aby wzrost inflacji przebił dolny poziom odchyleń od celu NBP, tj. 1.5%r/r. W całym 2014 r. inflacja średnioroczna – jak wiele wskazuje – będzie niższa od zanotowanej w 2013 r. To w naturalny sposób zniechęcać będzie RPP do rozpoczęcia zacieśniania polityki pieniężnej. Spodziewam się wydłużenia horyzontu stabilizacji stóp procentowych przez Radę w lipcu do końca br. i pierwszej ich podwyżki najwcześniej w marcu 2015 r." - główny ekonomista Monika Kurtek
"Wprowadzanie na rynek nowej kolekcji wiosenno- letniej spowodowało, iż w ceny odzieży i obuwia wzrosły o 2,8% m/m, co znalazło odzwierciedlenie w dynamice r/r na poziomie -4,4%. W kwietniu potaniały także sprzęt oraz usługi telekomunikacyjne, co przełożyło się na spadek cen w kategorii 'łączność' o 1,5% m/m. W naszej ocenie w najbliższych miesiącach inflacja będzie pozostawała na niskich poziomach, a wyraźniejszy wzrost odnotujemy w czwartym kwartale br. Dzisiejsze dane o inflacji potwierdzają, że obecne ożywienie gospodarcze odbywa się w warunkach braku presji inflacyjnej. Najprawdopodobniej RPP w lipcu wydłuży okres deklarowanej stabilizacji stóp procentowych do końca br. Z uwagi na brak presji inflacyjnej oraz konflikt ukraińsko-rosyjski mogący wpłynąć negatywnie na poziom popytu zewnętrznego przesunęliśmy naszą prognozę pierwszej podwyżki stóp procentowych z marca na lipiec 2015 roku" - analityk Banku Pekao Wojciech Matysiak
"Źródłem spadku CPI była w pierwszej kolejności dynamika cen żywności, która odnotowała głęboki spadek (do 0,3 proc. rdr z 1,2 proc. rdr miesiąc wcześniej). Zmianą dynamiki cen żywności można tłumaczyć około połowy całego spadku inflacji. Za drugą połowę odpowiadają pozostałe kategorie. Tu wyróżniają się osłabienia w łączności i rekreacji, szczególnie druga z nich wskazują na niską presję popytową. W efekcie czego obniżeniu ulega również dynamika inflacji bazowej. Szacujemy, że wyniosła ona 0,8 proc. rdr., wobec 1,1 proc. rdr. w marcu (oficjalne wyliczenia zaprezentuje jutro NBP). W kontekście prowadzonej przez RPP polityki monetarnej dane potwierdzają, że inflacja pozostaje wyraźnie poniżej ścieżki wyznaczonej przez ostatnia projekcję NBP. Tak więc wydłużenie „forward guidance" na lipcowym posiedzeniu jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem" - analityk Banku BGK Piotr Dmitrowski
"Dane potwierdzają, że inflacja w Polsce utrzymuje się na uporczywie niskim poziomie, czemu sprzyja niska presja popytowa oraz sytuacja na rynku żywności. Dane te nie zmieniają jednak naszych założeń co do polityki pieniężnej. W naszej ocenie najbliższe miesiące przyniosą stabilizację stóp procentowych, a ewentualna zmiana komunikatu, prawdopodobne polegająca na wydłużeniu okresu forward guidance na cały 2014 rok, nastąpi w lipcu. Na taką możliwość wskazał prezes NBP M. Belka podczas konferencji podsumowującej posiedzeniu RPP w maju. W reakcji na publikację danych, która zweryfikowała część rynkowych oczekiwań, co do perspektyw stóp procentowych w Polsce, kurs EUR/PLN wyznaczył dzienne maksimum na poziomie 4,19" -ekonomiści Banku Millennium
"Inflacja nieoczekiwanie spadła w kwietniu do 0,3% r/r, znacznie poniżej prognoz. Największą niespodzianką był spadek cen żywności, ale według naszych szacunków obniżyła się też inflacja bazowa (do 0,8% r/r), co wskazuje na kontynuację bezinflacyjnego ożywienia gospodarczego. Wygląda na to, że powrót inflacji do celu inflacyjnego może zająć dłużej niż zakładaliśmy, dlatego dłuższy może być też okres stabilizacji stóp procentowych NBP na obecnym poziomie. Z drugiej strony, przyspieszający wzrost kredytów wskazuje, że ożywienie popytu krajowego nabiera tempa i może być pozytywnym zaskoczeniem w dalszej części tego roku" - ekonomiści Banku Zachodniego WBK
(ISBnews)